Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Muszelki

Ogród Muszelki

anabuko1 23:45, 10 wrz 2023


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24195
Piękne górskie kadry
Zapewne i wypoczynek udany.
super
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Muszelka 08:13, 11 wrz 2023


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
W tym roku, po raz pierwszy od wielu, wielu lat, nie byliśmy w Alpach. Nie pozwoliła na to poważna choroba w rodzinie i konieczność całodobowej opieki.

Do tej pory Tyrol kojarzył mi się w okresie letnim z pewną, piękną, słoneczną pogodą. Ten rok jest zupełnie inny, wręcz dramatyczny pogodowo. Żywioł, co jakiś czas daje o sobie znać  i nie ma względu na to, jakie tereny niszczy.

Cały Tyrol jest piękny. Niektóre doliny wyróżniają się tym, że jest w nich większa ilość uroczych jezior, stawów. Inne mają dużo wodospadów, albo twierdz.

Życie za krótkie, by przejść wszystkimi, tyrolskimi szlakami... Przepiękny jest także Vorarlberg, Karyntia...
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 08:18, 11 wrz 2023


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Codziennie zrywamy do jedzenia 4, 5 kiści 'Philovita'. Krzaki nadal są okazami wigoru i zdrowia.




Kolejny rok nie zawiodły 'Betaluxy'. Na krzakach jest coraz mniej owoców, ale nadal są zdrowe, a nawet zaczynają wypuszczać nowe łodyżki i ponownie kwitnąć!



Rysko, bardzo dziękuję za polecenie tej odmiany, jest naprawdę świetna.

Co prawda podlewałam 'Betaluxy' profilaktycznie miksturą z drożdży, ale zdrowotność tych pomidorów kładę jednak na karb odmiany.
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Gruszka_na_w... 13:52, 11 wrz 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24224
Koktajlowe odmiany są chyba bardziej odporne na choroby. Uprawiałam takowe kilka lat temu i bywało, że zbiory miałam do połowy października. Problem jest tylko taki, że one raczej się nie nadają do przetwarzania. Ot, dylematy: podjadać czy przetwarzać?

Straszny ten filmik podlinkowany przez Marysię. Niby człowiek wie, że woda to żywioł, ale niektóre ujęcia budziły grozę.
Twoje zdjęcia są jak z innego wymiaru. Sielsko i anielsko.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Muszelka 17:14, 11 wrz 2023


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Koktajlowe odmiany są chyba bardziej odporne na choroby. Uprawiałam takowe kilka lat temu i bywało, że zbiory miałam do połowy października. Problem jest tylko taki, że one raczej się nie nadają do przetwarzania. Ot, dylematy: podjadać czy przetwarzać?

Tak, koktajlowe są bardziej odporne na choroby. A 'Philovita F1' (cherry) w ogóle wyróżnia się wyjątkową odpornością na choroby.

W paczuszce było 5 szt. nasion. 3 szt posadziłam u siebie, 2 szt. wydałam latoroślom. U wszystkich wyrosły ogromne krzaczyska, zdrowiuteńkie, bardzo plenne. O smaku wspomnę tylko to, że jest to najsmaczniejszy pomidor, jaki zdarzyło nam się jeść.

'Betaluxy' nadają się i do podjadania i na przetwory. Zdrowo rosną. Za rok nie zmienię odmian.
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 17:20, 11 wrz 2023


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Straszny ten filmik podlinkowany przez Marysię. Niby człowiek wie, że woda to żywioł, ale niektóre ujęcia budziły grozę.
Twoje zdjęcia są jak z innego wymiaru. Sielsko i anielsko.




Tę fotę zrobiłam z wysokości ok. 1800 m. n.p.m. Widać na niej dolinę. To właśnie nią płynęły zwały wody i błota...
Ludzie mieszkają w dolinie. Wyżej funkcjonują jedynie schroniska.

Żal straszny...
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Mary 21:40, 11 wrz 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3749
Zanotowałam Philovita. U mnie od lat wygrywa Tutti Frutti.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
ryska 21:55, 11 wrz 2023


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11868
Nadrobiłam 68 wpisów. Jaka to uczta dla oczu była
Wizytówkę podziwiałam, historią o zimowitach się zachwyciłam, widoki z Austrii zaparły mi dech w piersiach (żal ogromny gdy ogląda się jak żywioł zmienia ten krajobraz, jaki jest nieobliczalny).
Twoje jezioro też zasługuje na wzmiankę, kolor wody piękny.
Wielki szacunek do przyrody bije z Twoich wpisów, czuję wręcz jak Cię wszystko cieszy.
Pomidor Betalux i u mnie był odporny. Chciałam na moim terenie popróbować innych odmian a że mały mam metraż to w tym i ubiegłym roku ich nie miałam. Ale są warte uwagi. Mnie w tym roku obrodziły Desperado. Robiłam z cukinii, papryki i tych pomidorów sosy na zimę.
A na koniec mojego przydługiego wpisu napiszę jeszcze, że kilka lat temu zachwyciłam się zjawiskiem inwersji na Twoich zdjęciach. Pod koniec sierpnia byłam nad jeziorem czorsztyńskim z noclegiem na polu namiotowym i pobudki z mgłą pokrywającą taflę wody, zamki i lasy to było niezwykłe doznanie. Trochę inne w odbiorze niż inwersja wysoko w górach ale byłam oczarowana.
Pozdrawiam
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Magara 23:43, 11 wrz 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9475
Muszelka napisał(a)

Tak, koktajlowe są bardziej odporne na choroby. A 'Philovita F1' (cherry) w ogóle wyróżnia się wyjątkową odpornością na choroby.

W paczuszce było 5 szt. nasion. 3 szt posadziłam u siebie, 2 szt. wydałam latoroślom. U wszystkich wyrosły ogromne krzaczyska, zdrowiuteńkie, bardzo plenne. O smaku wspomnę tylko to, że jest to najsmaczniejszy pomidor, jaki zdarzyło nam się jeść.

'Betaluxy' nadają się i do podjadania i na przetwory. Zdrowo rosną. Za rok nie zmienię odmian.


Muszelko, Twoje Philovity mnie zachwyciły Zaczęłam szukać nasion. Strasznie drogie. Normalne to czy źle szukałam??? 30 zeta za 0,007 gram
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Muszelka 07:53, 12 wrz 2023


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Mary napisał(a)
Zanotowałam Philovita. U mnie od lat wygrywa Tutti Frutti.

Zanotowałam 'Tutti Frutti'. Nie choruje?

W ostatnich dniach Pan Muszelek zrobił dodatkowe dwie wyższe skrzynie. Jedna z nich jest długości 240 cm. Za nią postawił trzy pergole. Z opierającymi się o nie krzakami pomidorów będą niejako robić za "żywopłot" osłaniajacy od sąsiadów w części gospodarczej.

'Tutti Frutti' mogłabym posadzić w miejscu, w którym teraz rosną 'Philovita'...

Mary, mogłabyś wstawić zdjęcie, jak teraz wygląda krzak tej odmiany?

____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies