Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby klonów, klon - Acer

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby klonów, klon - Acer

Katkak 07:27, 02 lip 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Toszka dziękuję bardzo. Pień sprawdziłam i wygląda ok. A co ile dni te opryski robic? Co 7, czy dłuższe odstepy?
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
KrzysztofWojcik 08:24, 02 lip 2017

Dołączył: 12 lip 2013
Posty: 98
Nie chcę Cię martwić, ale ja w zeszłym roku miałem podobne objawy u mojego atropuprpureum, i po zimie się z nim pożegnałem. Dzisiaj mam miskanta w tym miejscu... I o ile spokojniejszy jestem nic go nie bierze... Palmowe mam teraz tylko 3 sztuki posadzone przy domu po wschodniej stronie. Po południu mają cień, zimą ciepło od muru i generalnie są bezobsługowe. Ale generalnie jestem na dobre z tych klonów wyleczony... Choć 5 lat mi to zajęło. Moje doświadczenia są proste: posadzić w dobrym miejscu i zapomnieć, nie nawozić, nie podlewać...



Katkak napisał(a)
Toszka dziękuję bardzo. Pień sprawdziłam i wygląda ok. A co ile dni te opryski robic? Co 7, czy dłuższe odstepy?
____________________
UrsaMaior 08:27, 02 lip 2017


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 8197
Krzysztof, tego się obawiam Najgorsze, że mój rośnie w cieniu, nie wiem co tam posadzić
____________________
ogród pod lasem
Katkak 08:51, 02 lip 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Ten klon właśnie był zupełnie bezobsługowy. Ma ok 10 lat.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Mazan 09:37, 02 lip 2017

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Katkat

Kasiu, powiedz jakie mu zapewniłaś warunki. Dla "odczepnego" sprawdź jedną z gałązek /przekrój/. Jeśli nie został 'przypieczony' - co może bardzo wyglądać na werticiliozę - będziesz musiała zastosować się do rad Toszki z tym, że Rizolexu nie dostaniesz - został wycofany, a zamiast Topsinu może być Sarfun - Topsin rozkłada się do substancji czynnej w Sarfunie i to jest przedłużeniem jego działania.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Katkak 15:06, 02 lip 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
UrsaMaior napisał(a)
Krzysztof, tego się obawiam Najgorsze, że mój rośnie w cieniu, nie wiem co tam posadzić

Iza posadź bez koralowy Sutherland Gold. Jest uroczy, bezobsługowy, a liście ma nie mniej urocze niż klon.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
UrsaMaior 21:00, 02 lip 2017


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 8197
Katka, nie znam, idę oglądać.
____________________
ogród pod lasem
KrzysztofWojcik 10:36, 03 lip 2017

Dołączył: 12 lip 2013
Posty: 98
A ja tam bym dużą bylinę posadził jak w cieniu, np. parzydło
No cóż z palmowymi tak to już jest - bezproblemowe przez kilka lat, a potem nagle... Pamiętam jak podziwiałem 2 dorodne klony palmowe w jednej ze szkółek w swojej okolicy - był to pierwszy rok, w którym posadziłem swojego atropurpureum. Właścicielka skomentował tylko krótko, że i tak mi padnie, bo to kwestia czasu - ona miała 7, zostały jej dwa... Przez kolejne lata, aż do tego roku cieszyłem się, że nie miała racji...
____________________
malgol 10:46, 03 lip 2017


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
A ja miesiąc temu posadziłam pierwszego klona...chyba nawet nie chcę czytac tego co piszesz Krzysztofie bo już się zaczynam martwić
Tak się z niego cieszyłam...
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
KrzysztofWojcik 13:20, 03 lip 2017

Dołączył: 12 lip 2013
Posty: 98
U Ciebie w zachodniopomorskim to w ogóle bym się nie przejmował... W Międzyzdrojach, gdzieś w okolicy takiego dużego hotelu przy plaży rosną obok siebie dwa dorodne klony palmowe - jeden Atropurpureum, drugi chyba zwykły zielony... Wyglądają zdrowo - ale i specjalnie niskich temperatur zimą nie ma, a powietrze wilgotne...


malgol napisał(a)
A ja miesiąc temu posadziłam pierwszego klona...chyba nawet nie chcę czytac tego co piszesz Krzysztofie bo już się zaczynam martwić
Tak się z niego cieszyłam...
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies