Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby klonów, klon - Acer

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby klonów, klon - Acer

Mazan 10:44, 30 maj 2017

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Szyciu

Topsin, Bravo, Nimrod, preparaty siarkowe. Stosuj przemiennie dwa z nich co 7 - 10 dni.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Katkak 08:16, 01 cze 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Walerku znów chciałam prosić Cię o pomoc, tym razem odnośnie mojego klona Esk Sunset. Mam go od czerwca 2015r i właściwie cały czas jest słabiutki. Pierwszy raz złapał jakieś choróbsko już jesienią 2015r - liście były jakby poprzysychane na brzegach. Potem to samo wiosną 2016r. Znając jego skłonność do chorowania zimą 2-16/2017 robiłam mu opryski miedzianem. Potem od czasu do czasu Topsinem (profilaktycznie). Podlewałam go też Prwvicurem i gnojówką ze skrzypu polnego. Mimo to i tak podsychają mu brzegi, liście są jakby poszarpane. JAk to możliwe żeby chorował mimo tylu zabiegów profilaktycznych???

Prawdę mówiąc cora częściej nachodzi mnie myśl by się go pozbyć skoro tak ma to wyglądać. Szkoda mi jednak, bo podobają mi się te klony. Może kupić nowego?
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Katkak 08:17, 01 cze 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Jeżeli jest dla niego ratunek to świetnie. Jeśli nie to powiedz proszę czy mogę kupić nowego i posadzić w jego miejsce.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
KrzysztofWojcik 09:01, 01 cze 2017

Dołączył: 12 lip 2013
Posty: 98
Katkak, wprawdzie nie jestem Walerkiem, ale spróbuję pomóc: wygląda to na nieinfekcyjne zasychanie brzegów liści - w przypadku klonów przyczyną jest głównie nie dość wilgotne stanowisko (i nie mam tu na myśli wyłącznie wody w glebie, ale też w powietrzu), ewentualnie niedobór potasu w glebie.
Klon Esk Sunset lubi światło rozproszone, jeśli rośnie na stanowisku gdzie ma dużo słońca, to takie objawy niestety będą się powtarzać regularnie. Trochę powinno być lepiej jak już się pełni ukorzeni - zwykle w 3 roku od posadzenia - wiem bo sprawdziłem to też na swoim klonie polny Carnival, gdzie miałem identyczny problem. Sama więc musisz zdecydować, czy miejsce jest dla niego odpowiednie
____________________
Katkak 09:04, 01 cze 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
KrzysztofWojcik napisał(a)
Katkak, wprawdzie nie jestem Walerkiem, ale spróbuję pomóc: wygląda to na nieinfekcyjne zasychanie brzegów liści - w przypadku klonów przyczyną jest głównie nie dość wilgotne stanowisko (i nie mam tu na myśli wyłącznie wody w glebie, ale też w powietrzu), ewentualnie niedobór potasu w glebie.
Klon Esk Sunset lubi światło rozproszone, jeśli rośnie na stanowisku gdzie ma dużo słońca, to takie objawy niestety będą się powtarzać regularnie. Trochę powinno być lepiej jak już się pełni ukorzeni - zwykle w 3 roku od posadzenia - wiem bo sprawdziłem to też na swoim klonie polny Carnival, gdzie miałem identyczny problem. Sama więc musisz zdecydować, czy miejsce jest dla niego odpowiednie

Krzyiu miejsce jest na bank dobre. Od palącego słońca osłania go orzech, więc światło ma rozproszone, a do południa jest nawet w cieniu. Mówisz żeby dać mu jeszcze szansę? I tak sobie myślę czy jakbym mu czubek ciachnęła, to zaokrągliłby się troszkę? Zależałoby mi żeby na boki się porozrastał, a nie tylko tak w górę.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Mazan 09:10, 01 cze 2017

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Katkat

Krzysztof już odpowiedział, uzupełnię tylko, że klony lubią wilgotne powietrze dlatego najładniejsze są nad zbiornikami oraz ciekami wodnymi. Niektórzy zamgławiają żeby chociaż trochę zmienić powietrze. Susza w powietrzu uniemożliwia mu pobieranie składników, co wygląda na niedobory, a powierzchnię parowania ma dużą.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Katkak 09:12, 01 cze 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Mazan napisał(a)
Katkat

Krzysztof już odpowiedział, uzupełnię tylko, że klony lubią wilgotne powietrze dlatego najładniejsze są nad zbiornikami oraz ciekami wodnymi. Niektórzy zamgławiają żeby chociaż trochę zmienić powietrze. Susza w powietrzu uniemożliwia mu pobieranie składników, co wygląda na niedobory, a powierzchnię parowania ma dużą.



Pozdrawiam

Bardzo dziękuję . Cieszę się więc, że to nie choroba . Poprawiliście mi humor Panowie . Pozdrawiam
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Ma_rzena 17:07, 14 cze 2017


Dołączył: 14 cze 2017
Posty: 1
Witam,
czy to może być poparzenie słoneczne? Drzewko ma koło 10 lat, jest wystawione na działanie słońca, ale wcześniej nie było takich objawów. Jest podlewane automatycznie.




Mazan 18:44, 14 cze 2017

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Ma_rzena

Przynajmniej bardzo podobne.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Toszka 16:58, 15 cze 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ma_rzena
Nie podoba mi się nasada pnia. Słabo widać, ale dostrzegam ciemny kolor... niepokojacy. Zrób więcej zdjęć.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies