Skoro przebierasz nogami, to zabieram się czym prędzej do roboty
Na bazie kółek (które - uprzedzam - wcale nie są tak łatwe do wytyczenia; zapytaj Makusi) wymyśliłam coś takiego:
Zastanawiałaś się nad rabatką pod pod oknem:
Ja bym z niej zrezygnowała w zupełności:
- głupio schodzić z tarasu w rabatkę
- pod okapem jest sucho i ciężko utrzymać jakieś rośliny
- dobrze jest zrobić tam opaskę, żeby nie moczyć fundamentów
Od schodów do altanki poprowadzić łukiem ścieżkę.
Przy altanie posadzić drzewa i zrobić tam taki "leśny zakątek".
Pomiędzy altaną a podestem można albo porozrzucać płyty albo po prostu wysypać drobną korę i luźno porozrzucać byliny runa leśnego - jakieś paprocie, turzyce, hosty, bodziszki. Należy od razu pogodzić się z faktem, że nie będzie tam schludnie i "ogrodowiskowo". Ale za to będzie klimacik
Wiem wiem Ale wczoraj przeczytałam nareszcie cały Twój wątek i wiem jaka dobra w planowaniu jesteś i do tego masz dar w słuchaniu i zrozumieniu innych . Brawo! Co poniżej potwierdzasz.
Ale do rzeczy. No brak mi słów. Jest pięknie. Nie wiem jak Ty to robisz ale uzysakałaś dokładnie to o co mi chodziło. I to w tak krótkim czasie.
Nowe proporcje całkowicie załamuja nierówności ( w szczególności lewa rabata)
Ścieżka do altany jak najbardziej mi pasuje mimo rezygnacji z rabaty (choć mam nadzieję,że wykorzystamy rośliny, które tam mam bi je lubię )
Może po prostu płyty w trawie prowadzące do altany w formie ścieżki ?
Rabata przy schodach na pewno powstanie. Nie wiem jak długo będę negocjować ale wynegocjuję Jak już zacznę taka rewolucje , to może nie zauważy
Jeszcze jedna rzecz praktyczna, wszyscy wchodzą do nas do ogródka od strony podjazdu ale przy obecnym założeniu to chyba nie przeszkadza bo przed rabatą , którą zaprojektowałaś po prawej stronie od tarasu jest jeszcze miejsce na przejście. Zgadza się ?
i widzę,że ze żwirku zupełnie zrezygnowałaś ? Nie wiedziałam,że wyjdę na tak bardzo wystraszoną , choć troszkę byłam , nie ukrywam
To co mam ( w sensie grys ) nie mógłby zostać na rabacie ? Szkoda trochę parę ton wywalić Może tylko nasadzenia i kształt zmodyfikujemy ?
I jeszcze kwestia podestu. Jak wiesz to bezpośredni widok z tarasu i salonu. Dlatego chciałabym, żeby dookoła coś się działo w kwestii roślinności. Za parociami nie przepadam Ale do roślinności jak rozumiem przejdziemy później
Asia jeszcze tak wymyślam w rogu, tam gdzie jest hakuro (za którą nie przepadam ) chciałam posadzić Nigrę (ale nie mogłam znaleźć odpowiednio wysoko sczepionej ) Czy to dobry pomysł ?
Chodzi mi o wypełnienie luk pomiędzy koronami drzew :
co o tym sądzisz ? Nie ukrywam ,że bardzo mi się podobają. A z więkzymi drzewmai poszalejesz koło altany
Akurat na moim wątku to planowania jest najmniej, bo wrzuciłam już gotowy projekt Ale dzięki za dobre słowo
Ale przecież rabata zostaje! tylko w trochę innym kształcie
Same płyty mogłyby być, chociaż nie wiem, jak by to miało wyglądać pod ścianą domu. I z paru technicznych względów wydaje mi się, że jednak płyty w żwirku albo sam żwirek byłyby lepsze. Ale to jest kwestia w zasadzie drugorzędna. Poza tym, możecie zrobić najpierw same płyty, a jeśli się nie sprawdzą, dodać ten żwirek.
Mnie też się bardziej podoba z tą rabatą - nie ma efektu "meble pod ścianami"
Tak - tam po prostu zapomniałam dorysować tej kostki - ona ma iść aż do zaokrąglonej linii rabaty
To zależy
po pierwsze: od tego, jakie chcesz mieć nasadzenia; jeśli typowa, gęsta roślinność, która zakryje całą glebę, to ten grys nie ma tam po prostu racji bytu i będzie tylko przeszkadzał (usunąć go możesz jak rośliny się już rozrosną); grys ma sens, jeśli roślin jest niewiele i nie zakrywają całej powierzchni (wrzucałam Ci wcześniej przykłady z takimi rabatami)
po drugie: jeśli na tej rabacie zostawisz grys, to na tej pod ogrodzeniem też wypadałoby go dać, zeby rabaty do siebie pasowały. czyli będzie jak rysowałam tutaj(tylko na podjeździe byłaby sama kostka
Ja bym zrobiła rabaty bez grysu, a grys wykorzystała pod ścieżkę do altany
Tak naprawdę, to wiele rzeczy się wyjaśni dopiero w momencie jak eM zabierze się do roboty. Myślę, że ten podest można jeszcze trochę zmniejszyć. Od tego, ile miejsca ostatecznie zostanie będzie zależał dobór roślin
Myślę, że niewielkie drzewka z tej strony to bardzo dobry pomysł - nie zacienią Ci całego ogrodu i będą stanowiły przejście pomiędzy wysokimi drzewami a niskim piętrem rabaty