Plan wykonany Póki co z tyłu bo tam najtrudniej i chce mieć to już z głowy. Jak będe mała Wasze ok, to zabieram się do roboty.
Tak jak Toszka pisała z lotu ptaka raczej moje "kółka" ne będą oglądane więc skupiłam się na wrażeniach z pozycji stojącej.

W kwesti praktycznej, jak też przewidziałyście węża zabrakło Ale jako,że Mój eM to Pan Robótka jest pożyczyłam trochę dewnanych deseczek i z nich wykreśliłam pseudo kółko. Węża i tak ne byłoby widać w gąszczu liści,które skutecznie zasłoniły wszystko ( pomimo,że godzinę wcześniej wszystkie były wyzbierane przy okazji wertykulacji )
Kolejnym problemem okazał się brak balkonu lub chociażby drona Na szczęście MUM (mój ukochany małżonek )bez chwili zastanowienia wdrapał się na dach i z komina zdjęcia dla Was porobił.
Efekty będziecie mogły jutro zobaczyć bo z domu zdjęcia mi nie wchodzą Czy Windows 10 może być przyczyną ?

Spokojnej niedzieli

matulU! jakie poświecenie dla sprawy

wiklasia napisał(a)

matulU! jakie poświecenie dla sprawy

Oj taak
Jestem miło zaskoczona,że moje rewolucje z takim spokojem znosi. Mało tego stwierdził,że kosiarkę na spzedaż wystawi bo przy takim trawniczku nie będzie potrzebna

Wyznzczając nowe linie rabat ,tak jak się spodziewałam zresztą, wyszła konieczność zmniejszenia częsci rabat (co mnie w ogóle nie martwi )
Przykładem jest część ,gdzie obecnie mam kran z wodą (zdjęcia jutro )
Akurat w tym miejscu węższa rabata będzie jak najbardziej pożądana. I tak szukając wodnika, którego będę mogła zamontować na ścianie natknęłam się na przeróżne fontanny. W efekcie czego stwierdziłam, że Ciurkadełko musi być Czy jakaś ładna ciurkająca rzezba obok placyku na przeciw tarasu będzie ok ?

Ale nie masz na myśli jakiegoś betonowego aniołka?

makadamia napisał(a)

Ale nie masz na myśli jakiegoś betonowego aniołka?

Nie no aż tak to nie Coś co wtopi się w zieleń a przy okazji woda będzie ciurkać.

A jak jeszcze dałoby się zrobić podświetlenie tej wody, to już absolutnie ślicznie by było

Zdjęcia są?

Dobra, zacznijmy od kategorii znajdź różnicę

jesień na działce bez drzew:


jesień na działce z drzewami :


Zdjecia robione w tym samym czasie Jak przychodzi jesień mam ochotę wyciąć wszystkie te drzewa. Na szczęście złość szybko mija a wiosną młode listki wynagradzają wszystko

A oto heroicznie zrobione zdjęcia

Nie patrzcie na nierówności z prawej strony. One wyszły dopiero na zdjęciu a nie chciałam eMa na dachu dłużej trzymać




Teraz pytanie ( coś czuję ,że retoryczne ) czy zwężamy rabaty tak mocno jak trzeba ( po prawej stronie ) w celu uzyskania ładnego kształtu czy znacznie zmniejszamy średnicę koła ?

A może najpierw zrobię tak jak jest a później zdecydujemy co dalej ? Jak widzicie z lewej strony jest co zdzierać.

a teraz czekam na uwagi

makadamia napisał(a)

A jak jeszcze dałoby się zrobić podświetlenie tej wody, to już absolutnie ślicznie by było

pewnie,że dałoby się zrobić. Prąd tam pociągnięty jest i czeka

Ale najważniejsze Asiu, ku mojemu zaskoczeniu -mojemu eMowi spodobał się pomysł podestu
Tylko martwi się o drzewa, czy nie będą miały ograniczonego dostępu do wody .
Myślę,że to nie jest problem bo:
1) tam pod koronami i tak dociera ograniczona ilość wody
2) podest można zrobić ze szczelinami, przez które woda może spływać
3) te drzewa mają tak rozbudowany system korzeniowy,że parę metrów w głąb idą. Co myślisz ?