Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród ponad miarę - czyli trudne początki

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród ponad miarę - czyli trudne początki

Judith 14:32, 22 paź 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9599
Ania, współczuję braku prądu. Nie wiem, jakim Ciebie to wyglada, ale u nas brak prądu to właściwie brak wszystkiego - wody (bo własna studnia), ogrzewania, gotowania. Na kiedy przewidują koniec awarii?
Dąb błotny piękny jest, nawet kiedyś o nim myślałam, ale u mnie dębów dostatek i tego już nie przyjmiemy .
Twoja plaża zachwyca mnie nieustająco!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
ajka 14:52, 22 paź 2021


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 3785
hankaandrus_44 napisał(a)
Chyba każdego to koszenie wstrzymuje przed zakończeniem ogrodniczkowania. Ja czekam na większy opad liści, żeby kosiarka zabrała i nie trezeba było grabić. Może sie uda?


Mój mąż też stwierdził, że nie będzie grabić, tylko kosiarka ściągnie
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki
Judith 14:57, 22 paź 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9599
Haniu, Aniu, nie wiem, jak Wam sie to udaje... U mnie zebranie liści z trawy przy koszeniu udaje sie wyłącznie latem, gdy wiatr zerwie zielone liście. Teraz - gdy liście są suche i sztywne (liście z dębów) - przy koszeniu robi się z nich sieczka, która jeszcze dokładniej oblepia trawę... I jest już nie do zagrabienia. Dlatego u nas przed koszeniem jest grabienie.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Agatorek 22:20, 22 paź 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 12871
ajka napisał(a)
Jak tam po wichurach? U nas cały ogród w śmieciach z kukukurydzy naniesionych z pola zza płotu. Musieliśmy wiązać na szybko brzozę, bo przyginało ją do samej ziemi. Baliśmy się, że się połamie. Na szczęście obyło się bez większych strat. Tylko sporo drzew pogubiło liście. Dobrze, że mąż zdążył złożyć trampolinę parę dni temu, bo byłoby niewesoło. Od wczoraj też częściowo nie mamy prądu. Nie ma jednej fazy, na drugiej jest za niskie napięcie. Nie można włączyć tv, zrobić kawy. Dobrze, że lodówka chodzi i światło jest. Internet tylko z telefonu.


U nas też było nieciekawie.
Prąd wyłączyli wczoraj koło godz 17. Na stronie operatora prądowego było info, że włączą najpierw o 19, a później o 21.30. Po tym czasie nie uaktualnili komunikatu i ostatecznie prąd wrócił dziś koło 8 rano.
Nie było żadnej fazy, czyli nic nie było. Ani ogrzewania, ani cieplej wody itp. Całe szczęście kuchenkę mam gazową, więc wodę na herbatę gotowałam w garnku i obiad można było normalnie zjeść .
Bez strat ogrodowych, ale strasznie dużo liści „spadło”.
EM stwierdził, że musi kupić jakiś agregat prądotwórczy. Czyżby nie gustował w wieczorach przy świecach?

____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
ajka 12:10, 23 paź 2021


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 3785
Prąd wrócił, wczoraj, dopiero po 17, tak więc skończyło się na pizzy. Zdążyli też światło wyłączyć, więc robiło się nieciekawie. Bez prądu nie ma u nas ogrzewania, więc robiło się już naprawdę zimno, gotowania, bo mam płytę indukcyjną, ciepłej wody. Jedynie palenie w kominku by nam zostało. Nie można było naładować telefonów, ani laptopów, a ja pracuję zdalnie z domu. Na szczęście wszystko wróciło do normalności.

Idę pooglądać co u was, bo z komórki ciężko było zobaczyć cokolwiek.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki
ajka 15:10, 07 lis 2021


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 3785
My w tym roku właściwie skończyliśmy ogrodowanie. Zimno, buro, nikt nie ma ochoty na to zimno wychodzić. Non stop chodzę i liście zbieram i wciąż nie nadążam, tak więc nie patrzcie na nie
Przedogróddek wciąż mi się podoba. Klon pięknie choć późno (bo pod koniec października) się zaczerwienił.



____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki
Agatorek 15:49, 07 lis 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 12871
Klon prześliczny (tfu, tfu).

Przedogródek bardzo ładnie Wam wyszedł .

To drzewko/krzew na nowej półkolistej rabatce, to jest jakiś iglak? Nie pamietam już .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Martka 15:50, 07 lis 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Piękny kolor klonika i świetny efekt po przebudowie przedogródka. Bardzo niesztampowo i elegancko jednocześnie.
ajka 20:28, 07 lis 2021


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 3785
Agatorek napisał(a)
Klon prześliczny (tfu, tfu).

Przedogródek bardzo ładnie Wam wyszedł .

To drzewko/krzew na nowej półkolistej rabatce, to jest jakiś iglak? Nie pamietam już .


Aguś to iglak formowany, ale nie pytaj jaki, bo nie mam pojęcia. Nie był podpisany w szkółce.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki
ajka 20:29, 07 lis 2021


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 3785
Martka napisał(a)
Piękny kolor klonika i świetny efekt po przebudowie przedogródka. Bardzo niesztampowo i elegancko jednocześnie.


Dziękuję Martuś, mam nadzieję, że w przyszłym roku zajmiemy się drugą stroną i będzie jeszcze ładniej.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies