O jarzębinę pytałam na forum z chorobami drzew. Doczyściliśmy dziurę do zdrowej kory, wysmarowaliśmy maścią ogrodniczą, ale przydałoby się to czymś zalepić, zrobić jakiś opatrunek. Dziura jest na tyle głęboka, że woda będzie mi tam się zawsze gromadzić,
Aga, moje heuflery bardzo przybrały. A klon Aconitifolium mam już dość długo, rośnie przy tarasie. Boję się o klona Orange Dream którego kupiłam w zeszłym roku. Nie ma żadnych listków, żadnych przyrostów.

Może przemarzł

Za to ten chory, ściągnięty zza płotu, puszcza nowe gałązki i liście.