basia3012, Agatorek Dzięki dziewczyny za informacje w sprawie Phantom. Przeczytałam, że ona kwitnie niby niezawodnie, bo na pędach jednrocznych, więc może jednak jest szansa?
Roocika ta Shirobana zmienia niby kolor z białego na różowy, może coś przegapiłam? tamte różowe shirobany schowane trochę przed moim okiem
Co do śliwy jednak wstrzymałam się z dalszym cięciem, przyjrzałam się dołowi i jednak mi szkoda ją podcinać, bo ona jest tak wyprowadzona, zobaczę co będzie w przyszłym roku. Postanowiliśmy ją tylko trochę naciągnąć na jedną stronę, wrzucę wam potem zdjęcie. Chyba podciągnięta wygląda lepiej, bo u mnie składa się na jedną stronę, ze względu na wiejący z jednej strony wiatr.
EDIT: Obcięłam za to suche gałęzie derenia kousa, nie mogłam patrzeć na te sterczące patyki. Chyba nic jej nie będzie.
Wczoraj pół dnia wyrywałam chwasty. Po ostatnich deszczach wszędzie zrobiło się zielono. Wycięłam też przekwitłe łodygi żurawek.
A tu jeszcze zdjęcia z przedogródka. Szałwie przycięte parę dni wcześniej, odsłoniły róże Pomponella. Niestety co mnie martwi mają dość cienkie łodygi, które się uginają pod kwiatami. Może to wina deszczów i burz, które położyły mi również szałwię. Miałam nadzieję, że będzie wyższa (piszą 80-100cm) i sztywniejsza. Może jeszcze potrzebuje kilka sezonów.
I jeszcze róża Chopin. Zagęściła się, ale kwiatów tyle co nic.