Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród Izabeli czyli...lepszego początki czas zacząć

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Izabeli czyli...lepszego początki czas zacząć

Toszka 21:24, 18 sty 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
chyba nie chcesz bym ci pomagała... uwierz, ze nie chcesz, bo musiałabyś przyjąć kubeł zimnej wody... a dziś i tak już dostatecznie wieje i zimnem sypie

Jednak zwracam twoją uwagę na tzw. wystawy nasłonecznienia i zaplanowanie roślin w całokształcie na min. kolejne 5-10 lat. Ważny jest aspekt przyszłego wzrostu i związanego z tym zacienienia rabat. Takim przykładem jest rabata południowa, którą obsadzasz szmaragdami, a te kiedy urosną zrobią z tej rabaty zaułek zacieniony z wystawą północną. Tak, kierunki świata wreszcie na wątku znalazłam, ale nie znalazłam regionu w jakim mieszkasz i zwiazanej z tym strefy mrozoodporności roślin. Zwłaszcza informacja taka jest ważna przy planach sadzenia bioty czy też azalii 'Azurika", trudnej w uprawie z mrozoodpornością do -20 (optymistyczne źródła podają nawet -23...)

no tak, to by było tyle na tyle na ile w tej chwili zniesiesz mój głos wyrażający opinię
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Izabela36 21:43, 18 sty 2018

Dołączył: 29 gru 2015
Posty: 403
Owszem dzisiaj wieje...ale po burzy zawsze jest słońce
Toszko, thuje rosna tam już od 10 lat i zasłaniają brzydki widok na stare magazyny.
Bioty niestety, rosna tam też już z 5 lat - jak do tej pory szczęśliwie. Stety albo niestety, zobaczymy
Mieszkam w rejonie Kujawsko-pomorskim wiec klasa 6b.
Zniose wiele...a krytyki sie nie boje, bo to chodzi o mój ogród
____________________
Ogród Izabeli...czyli lepszego czas zacząć
Toszka 21:48, 18 sty 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Bardziej przemyśl przygotowanie i wzbogacenie gleby, bo jak odczytałam do tej pory to ten temat zamiotłaś pod dywan. A problem za kilka lat sam ci wypłynie wraz z upadającą kondycją roślin...a z zapodanej przed chwilą informacji od ciebie, ze szmaragdy mają 10 lat to powiem, że problem z glebą już jest, tylko ty tego albo nie chcesz widzieć, albo jeszcze nie zauważasz.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Izabela36 22:08, 18 sty 2018

Dołączył: 29 gru 2015
Posty: 403
Toszka nie badz dla mnie taka surowa
____________________
Ogród Izabeli...czyli lepszego czas zacząć
Izabela36 22:15, 18 sty 2018

Dołączył: 29 gru 2015
Posty: 403
Gleba : tak i owszem szykuje sie na wymiane gleby pod trawnik, ale pod rośliny chyba nie wymienie, bo niby jak? Mam wykopac wszystko co rosnie, przeorać cały ogród i posadzić na nowo? No chyba nie tędy droga ...
Nawoże rośliny, które już rosną, albo obornikiem rozczeńczonym albo nawozami. Tylko nie mówie narazie o trawniku, bo to insza historia.
Te rosliny, które przesadze, badz kupie - im w dołki zrobie ziemię jak potrzebują. Zgodnie z wymogami. Jak inaczej moge zadbac o glebę.
A jeżeli patrzysz na szmaragdy na jakimś zdjeciu to masz akurat widok na ostatnie sztuki z rzędu i one były do ostatich wakacji całkowicie pod cieniem, padającym od dębu, stad sa mniejsze niż reszta rzędu.
____________________
Ogród Izabeli...czyli lepszego czas zacząć
Toszka 00:22, 19 sty 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Izabelo, nie atakuję cię, a jedynie chcę ci pomóc w uzyskaniu zdrowego, bujnego ogrodu. Staram się doradzić, pomóc. Dla ciebie poświęcam czas nie po to by ci dokopać. Co z tymi radami zrobisz... to zalezy tylko od ciebie i od twojego zrozumienia natury, której serce zazwyczaj bije pod ziemią, w korzeniach. Jesli serce niewydolne to i cały organizm szwankuje. Rozcieńczony obornik i nawozy są tylko "kroplówką" dla roślin. To tylko i wyłącznie nawozy bez czynnika polepszającego strukturę gleby (gruzełkowatość) i wprowadzającego do niej próchnicę. Aby polepszyć jakość gleby i poprawić stosunki wodno-powietrzne nie musisz wcale wysadzać w powietrze całego ogrodu. To by było zbyt proste To nie o to chodzi by wymienić ziemię w ogrodzie. Ogród to nie doniczka. Sztuką ogrodniczą jest poprawić jakość gleby.
Teraz musisz tylko nadrobić zaległą lekturę forumową:
poczytaj uczciwie cały wątek Anbu- tam znajdziesz masę porad i wątek u drugiej Ani rozmowy z Tutkiem o glebie, kruszwicy, opuchlakach i znów o szykowaniu gleby... tu kilkanaście stron masz do przeczytania.
Oraz kolejny wątek - bardzo ważny dla zrozumienia potrzeby utrzymania równowagi w ogrodzie - wątek Waldka.

Do polepszenia gleby w ogrodzie potrzebny przekompostowany obornik, kompost, przekompostowana kora, przekompostowane liście, mączka bazaltowa oraz w zależności od wymagań rośliny albo dolomit albo mączka granitowa, ewentualnie wiórki kostne. Są to składowe próchnicy, czyli tzw. humusu, którego nie kupisz nigdzie wbrew temu co niektórzy sprzedawcy próbują nam wmówić.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Izabela36 07:51, 19 sty 2018

Dołączył: 29 gru 2015
Posty: 403
Oczywiscie bardzo Ci dziekuję Toszko, ze znajdujesz czas aby mi pomóc-szczerze to doceniam, zwłaszcza patrząc na godzine. Nocny marek jesteś Za to jestes Wielka.
Masz absolutna rację, co do tej gleby, serca rosliny - pieknie to ujełaś.
Zatem siadam do zaległych lektur, przeczytam od deski do deski. Wyciagnę wnioski, zdobedę wiedze i osmielę się napisać ponownie do Ciebie.
____________________
Ogród Izabeli...czyli lepszego czas zacząć
Izabela36 09:48, 19 sty 2018

Dołączył: 29 gru 2015
Posty: 403
Czytam namietnie...już wiem, że muszę rozpocząć walkę z opuchlakami.Wrotyczem !!!
W zeszłe wakacje na trawniku zobaczyłam sucha plamę, zerwałam darń i zobaczyłam larwy...pomyslałam, ze to chrzaszcza majowego, ale teraz nie jestem tego pewna bo zobaczeniu larwy opuchlaka. Czy jest róznica w wygladzie?
Poza tym kojarze takie zółte kuleczki....myślałam, że to pozostałości po nawozach. O matko ((
____________________
Ogród Izabeli...czyli lepszego czas zacząć
polinka 10:55, 19 sty 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Izabelko, jeśli podejrzewasz u siebie opuchlaki to dorzucę Ci jeszcze lekturę

https://www.ogrodowisko.pl/watek/17-opuchlaki
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
makadamia 12:58, 19 sty 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Cześć Iza, ja tylko informacyjnie wpadam z informacją, że aktualnie mnie nie i nie będzie przez cały tydzień.
Ale Toszka jest, to Cię poprowadzi niezawodnie. Lepiej niż ktokolwiek doradzi właśnie co do sadzenia roślin, bo ma w małym palcu nie tylko wymagania, ale też co się z czym komponuje, i które rośliny warto, a które nie.

A odnośnie gleby powiem tylko tyle, że jeszcze nie było na tym forum osoby, która by żałowała wysiłku zainwestowanego w poprawę gleby. Nie wszyscy na forum bawią się w ekologiczne opryski i naturalne środki ochrony roślin, ale kompost, obornik uwielbiają absolutnie wszyscy).
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies