Mam tylko te jedne, pewnie jeszcze dokupię kiedyś...
Czyli ten sam problem z różami u wielu
Jakiś botaniczny tulipan się u mnie trafił, nie pamiętam żebym miała...
U mnie Aniu też przymrozek jedną różę mocno czerknął
W końcu znalazłam miejsce na te nowe róze. Już posadzone.
Na nowej poszerzonej rabacie za huśtawką
I rabatę kołową ukończyłam.
Czytam,że już florowitem róże podlewasz.
To i ja zacznę.tylko jeszcze muszę go kupić.
A dużo dajesz go na konewkę ??
Przeczytałam u Dorotki,że nowe roślinki kupowałaś na ryneczku..
No patrz, ja wczoraj też byłam na ryneczku po pory i selery i uzupełniacze doniczkowe
Co tam Aniu ciekawego kwitnącego kupiłaś ??
Aniu kupiłam teraz florowit do róż w grnulkach, sypie się wg instrukcji w zależności od nasadzeń ojedyncze ,czy w grupach, ja sypię ok 15g pod roślinę( duża łyżka).Opakowanie starcza mi na raz, a trzeba nawozić raz w miesiącu więc w sezonie będę podlewać też uniwersalnym florowitem w płynie przy okazji innych, tam idzie chyba nakrętka na konewkę o ile pamiętam.
U ciebie z różami za huśtawka będzie pięknie
A do kółka udało Wam się kupić tego klona co mam Mój ładnie przezimował ,ale co to za zima? Za to usechł mi ten przed domem Miał kilka lat i nigdy go jakoś specjalnie dużo nie podlewałam.A w tamtym roku w już końcówką lata zaczął tracić liście,myślałam ,że go słoneczko trochę przypaliło.Zaczęłam go więcej podlewać i postawiłam po nim miskę z wodą jak radziły dziewczyny.Ale to było chyba już za późno.Teraz wypuścił listki tylko na dwóch najniższych gałązkach, reszta sucha.Zastanawiam się jak go teraz przyciąć?
A w tamtym roku był taki ładny zanim ne zaczął gubić liści:
Żonkil ładny, tylko jego kwiat tak ciężki, że nie stoi tylko jest bardzo pochylony i nie pokazuje w pełni swojej urody, do zdjęcia musiałam go przytrzymywać