Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Za drzwiami do ogrodu...

Pokaż wątki Pokaż posty

Za drzwiami do ogrodu...

Urszulla 14:24, 25 kwi 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21880
anpi napisał(a)

Lubię to swoje kółko. Do tej pory było najbardziej barwną wiosenną rabatą. A w sezonie dywanikiem żurawkowym. Ale po tych kilku latach cebulowe miały więcej liści niż kwiatów. Sporo żurawek wypadło z powodu opuchlaków. I co ciekawe wykopując wszystkie rośliny nie trafiłam na ani jedną larwę opuchlaka. Były za to pod pierwiosnkami w innej rabacie, czyżby zmieniły menu?
Coraz bardziej rozrastał się w kole mak bylinowy, który chyba sam się zasiał, bo nie pamiętam abym go sadziła. Liście ziemowitów, też dominowały wiosną rabatę. Więc zmiany były konieczne. Na razie nasadzenia eksperymentalne, do obserwacji w ciągu sezonu


U mnie też zastanawiające są żurawki, są miejsca gdzie rosną a dosłownie obok marnieją. Nie wiem czy to akurat opuchlaki. Bo czemu tych obok nie jedzą. To jest nie do uwierzenia, ale testowałam latami podobne zjawiska.

AcTwoichbróż niecdałoby się na nowo przyciąć po deszczach
....hmmm głośno myślę.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Ewa777 15:44, 25 kwi 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18513
anpi napisał(a)





Fajnie obsadziłaś tę okrągłą rabatę
U mnie też brakuje deszczu. Podlewamy co drugi dzień. Widzę, że masz automatyczne nawadnianie. Zaczynam myśleć, żeby u siebie też zrobić.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Pola 15:46, 25 kwi 2020


Dołączył: 27 sty 2012
Posty: 4455
W zeszłym roku myślałam o montażu nawadniania, ale jak tak dalej pójdzie i susza będzie to zabronią podlewania ogrodów.
____________________
Jola Nowa ogrodniczka prosi o pomoc. || Ogrodniczka i jej mały ogródeczek.
beata1974 15:48, 25 kwi 2020


Dołączył: 05 lut 2017
Posty: 110
Niestety moje róże wyglądają podobnie, nie dość, że je okrutnie przycięłam i ledwo żyją, to jeszcze przymrozek je dobił

anpi napisał(a)
Kilka moich róż trochę dziwnie wygląda. Czy to jest efekt przemarznięcia przez te przymrozki nocne i zimne wiatry? Oglądałam dokładnie i mszyca jest bardzo sporadycznie, dosłownie na kilku listkach, więc to nie przez nią.

Od spodu jest jakby błonka oddzielona od reszty liścia i widać kropelki powietrza, czy wody!?
____________________
sokółkowy domek sokółkowy domek
Magleska 17:41, 25 kwi 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18736
Aniu
podglądam na bieżąco ,ale jakoś wenę straciłam do pisania

fajnie pozmieniałaś w kółeczku ….

ja też muszę cebulowe wykopać -bo większość to same liście -jedynie te sadzone jesienią ładne

podoba mi się ten krwiściąg ….chyba takiego nie mam
Buziaki
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
GorAna 19:41, 25 kwi 2020


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16100
Aniu, bardzo ładnie wyszedł kwiatowy klomb
Ja moje niektóre róże też o mało nie ukatrupiłam.
Kwitły forsycje, przycięłam, a w nocy było 6 na minusie
Nie mogą się pozbierać.
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
Nowa12 23:25, 25 kwi 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
U mnie też niektóre róże tak właśnie wygladają. A było kilka nocy z przymrozkami więc też uważam że to przez to.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
KasiaBawaria 12:24, 26 kwi 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
anpi napisał(a)



To smialek po prawej stronie?Przepiekne polaczenie!
____________________
Zapraszam na kawe
anpi 18:33, 26 kwi 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8198
Anda napisał(a)
Aniu, to raczej szkody przymrozków. Róże w ciągu dnia mają ciepło, bo są na słońcu, a w nocy jest zimno. Jako następstwo są te objawy na młodych i delikatnych liściach. Potem te listki powinny zrobić się brązowe i opaść.
Jeśli te objawy nie przejdą nawet gdy noce będą ciepłe, to trzeba by się przyjrzeć z lupą czy coś tam siedzi, ale nie sądzę

Nawiozłaś je już? Pryskałaś czymś?


Dzięki Ewuś za zainteresowanie i opinię
Dziewczyny też piszą o podobnych objawach na swoich różach, więc to pewnie przemrożenie. Pryskałam niektóre miedzianem w lutym, ale ostatnio niczym.
W styczniu obłożone podłożem popieczarkowym. Nawożenie florowitem do róż zaczęłam w tamtym tygodniu, ale te róże już tak wyglądały, więc nie ma to związku.
Mam tylko nadziej,że się pozbierają i latem pięknie zakwitną
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 19:42, 26 kwi 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8198
Anda napisał(a)
Obejrzałam ostatnie fotki. U Ciebie wiosna też już posunięta do przodu. Ogród wygląda świetnie

Ogród bardzo mnie cieszy, nad wiosną w nim muszę jeszcze popracować Teraz obserwuję,co się u mnie spisuje i gdzie mogę jeszcze coś upchnąć, co się ładnie rozrasta i co można podzielić.Porozsadzałam już szafirki, liczę na kilka szafirowych wstążek Dokupię też hiacyntów. I na pewno dużo krokusów - te są niezawodne. Tulipanów tylko symbolicznie. Testuję sasanki
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies