Ciasteczkowe pyszności
Mi się podoba ten zestaw ciemnych ciemierników, z żonkilami i prymulkami.
Własne rzodkiewki do schrupania na pewno pyszne.
Z czyśca też się uśmiałam

anpi napisał(a)

Ależ romantycznie

Romantycznie i przepięknie

April napisał(a)

hmmmm, teraz uderzyłaś w MOJĄ nutę kolorystyczną
Pyszności

U mnie pełna gama!D

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ale pyszności Aniu, a co ze słodyczami, których wnuki nie znajdą? Zbierasz potem? Pamiętasz wszystkie miejsca w których schowałaś?

Wszystkie słodycze zostały znalezione Część chowałam ja, część ( inne) chował eM. Łatwiej było zapamiętać po kilka miejsc. Wiedzieliśmy ile słodkości schowaliśmy.Staraliśmy się, by były w zasięgu ręki, raczej w różnych dzbanach , donicach, przy ozdobach ogrodowych. Dzieciaki nie musiały wchodzić w środek rabat. Podpowiedzielismy w trakcie, by dobrze zaglądały do różnych pojemników Na koniec liczyły kto więcej znalazł, przy okazji wiadomo było czy wszystko zostało znalezione Różnica nie była duża, starsza siostra wrzuciła nawet bratu do koszyczka kilka słodyczy jak ten dość długo nie mógł nic znaleźć

Musieli mieć frajdę, sama bym poszukała.

Z uwagi na niski wiek szukającej to u nas leżały w trawie u Ciebie ambitniejsze kryjówki dla słodyczy.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ogród już cudnie ukwiecony, ładne zestawy kolorystyczne masz

Dzięki

Przypomniało się już dawno nieistniejące dzieciństwo i szukanie zajączka w ogródku w Bydgoszczy u Babci Stanisławy Zostaną wspomnienia na całe życie

Ewa777 napisał(a)

Ciasteczkowe pyszności
Mi się podoba ten zestaw ciemnych ciemierników, z żonkilami i prymulkami.
Własne rzodkiewki do schrupania na pewno pyszne.
Z czyśca też się uśmiałam

Właśnie chciałam rozświetlić ten zakątek, bo z ciemnymi ciemiernikami wydawał się trochę smutny.