Ponieważ pogoda od tygodnia całkiem fajna, to udało mi się ciut popracować w ogrodzie porządkowo w ubiegłą sobotę i wczoraj, a raczej to już przedwczoraj!
Na działce z warzywniakiem ogarnęłam z grubsza rabaty trawiasto- bylinowe. Wycięłam trawy i bylinowe sterczące suchelce. Na części ozdobnej oganęłam też trawy(oprócz rozplenic i dużych miskantów) i byliny na razie tylko z rabaty pod płotkiem. Przycięłam hibiskusy, berberysy i pęcherznice miniaturowe.
Dalszy ciąg nastąpi mam nadzieję już dziś(jak się wyśpię)
Ogród się budzi, a nawet mam wrażenie, że poszedł całkiem spać tej zimy!
Na przykład nie zmarzły supertunie w gruncie przy placyku i mają zielone listki!
Styczniowe kwiatki: