Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Przedogródek pod dębem

Przedogródek pod dębem

Toszka 13:26, 17 gru 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Wacku, a nie możesz spróbować podszytu pod dębem bezpośrednio w gruncie sadzić? Nie przekopywać wszystkiego, bo korzenie uszkodzisz, ale pomiędzy korzeniami znaleźć przestrzeń i w dołki sadzić byliny. Ja tak sadziłam i wszystko fajnie rośnie i rozrasta się.
Bo jeśli dasz skrzynie, nasypiesz ziemi i w to posadzisz rośliny bez przekopania z macierzystą glebą to jest wielkie prawdopodobieństwo, że rośliny nie zakorzenią się nalezycie i będą podatne na przemrożenie i suszę.
Po prostu "utkną" w warstwie donicowego kompostu


O grobli też chciałam.
Myślę, że najważniejsze jest wzmocnienie jej boków roslinami o głębokim i rozległym systemie korzeniowym. Tak by korzenie hamowały osuwanie się ziemi.
Takie na pewno są żółte irysy i proso rózgowate (pisałam o nim u Eli Franki), a także miskanty.
Chyba najważniejsze będzie, aby zminimalizować kopanie i "grzebanie" w skarpach.
Dlatego myslę, że warto jest pomyśleć nad takim doborem roslin abyś nie musiał zbytnio nawozić (spotęgowany zakwit wody) i aby rosliny w dużej mierze były samowystarczalne i chętnie rosły w swoim towarzystwie.
Może warto by było przejrzeć listę roślin z rodziny bobowatych, które mają zdolność wiązania azotu z powietrza. Na przykład proso w naturze bardzo chętnie rośnie w towarzystwie bobowatych, jeżówek różowych.
Bobowate to spora rodzina i nie tylko jednorocznych, czy dwuletnich tj. łubin. To także drzewa, np. glediczija, perełkowiec czy wisteria.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Waclaw 16:34, 17 gru 2018


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
anabuko1 napisał(a)

Po części na tym samym wózku jedziemy
zimę masz ?
Pozdrawiam


Troszkę poprószyło. Trawę widać.
Chciałbym więcej śniegu ale na pogodę nie mam wpływu.
Białe Święta mają w sobie masę uroku. Niestety pozostają jedynie w moich dziecięcych wspomnieniach. Od lat wnuczki przyjeżdżają na Święta z nadzieją, że tym razem już będziemy lepili bałwana. Zanosi się że i w tym roku nici.
Planuję narty po czeskiej stronie. Tam śniegu nie zabraknie
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Waclaw 17:13, 17 gru 2018


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Toszka napisał(a)
Wacku, a nie możesz spróbować podszytu pod dębem bezpośrednio w gruncie sadzić? Nie przekopywać wszystkiego, bo korzenie uszkodzisz, ale pomiędzy korzeniami znaleźć przestrzeń i w dołki sadzić byliny. Ja tak sadziłam i wszystko fajnie rośnie i rozrasta się.
Bo jeśli dasz skrzynie, nasypiesz ziemi i w to posadzisz rośliny bez przekopania z macierzystą glebą to jest wielkie prawdopodobieństwo, że rośliny nie zakorzenią się nalezycie i będą podatne na przemrożenie i suszę.
Po prostu "utkną" w warstwie donicowego kompostu


O grobli też chciałam.
Myślę, że najważniejsze jest wzmocnienie jej boków roslinami o głębokim i rozległym systemie korzeniowym. Tak by korzenie hamowały osuwanie się ziemi.
Takie na pewno są żółte irysy i proso rózgowate (pisałam o nim u Eli Franki), a także miskanty.
Chyba najważniejsze będzie, aby zminimalizować kopanie i "grzebanie" w skarpach.
Dlatego myslę, że warto jest pomyśleć nad takim doborem roslin abyś nie musiał zbytnio nawozić (spotęgowany zakwit wody) i aby rosliny w dużej mierze były samowystarczalne i chętnie rosły w swoim towarzystwie.
Może warto by było przejrzeć listę roślin z rodziny bobowatych, które mają zdolność wiązania azotu z powietrza. Na przykład proso w naturze bardzo chętnie rośnie w towarzystwie bobowatych, jeżówek różowych.
Bobowate to spora rodzina i nie tylko jednorocznych, czy dwuletnich tj. łubin. To także drzewa, np. glediczija, perełkowiec czy wisteria.



Toszko,
jak zwykle bardzo uważnie czytałem Twoje rady.
Z dębem to jest tak: wokoło rośnie trawa samosiejka która rośnie od lat a ja ją koszę. Tam jest spory cień - jak to pod dębem. Tym bardziej, że cień rzucają również inne drzewa rosnące na tej działce: wzdłuż drogi jodły ( te są wysokie i gałęzie mają jedynie na czubkach. Kilka modrzewi i z drugiej strony potężna lipa. Trochę słońca jest jedynie wiosna do czasu gdy urosną liście. Na sadzenie w podszycie się nie zdecyduję z dwóch powodów: po pierwsze plewienie dotychczas rosnącej trawy. Pomiędzy korzeniami nie dam rady kopać, ani mi się nie chce( przyznaję samokrytycznie). Po drugie w podszycie rośliny ie będą widoczne. Gdy dam skrzynie to częśc roślin chciałbym zwisających poza obręb skrzyni. Myślałem o właściwym ukorzenieniu. Skrzynie nie będą wysokie i spróbuję przekopać trochę trawę. Później nasypię ziemi. Jeśli się zmieści to pomiędzy rodzimą glebę i nową ziemię kompostową dam resztki roślinne. Jeśli chodzi o suszę to tam i tak jest mało wody i zakładam podlewanie. Wkrótce zrobię zdjęcia i zamieszczę. To trochę rozjaśni moje opisy.

Grobla:
Najbardziej pracochłonne dla mnie jest plewienie. Muszę coś wymyślić. Być może kora ale musiałbym co roku dosypywać bo w zimie i wczesną wiosną poziom wody się podnosi i woda wypłucze korę ( częściowo). Bardzo podoba mi się :"Chyba najważniejsze będzie, aby zminimalizować kopanie i "grzebanie" w skarpach". Podoba mi się pomysł z zielonymi roślinami( trawy, krzewy), choć chciałbym mieć również trochę kolorów. W 2019 r zaplanowałem rozszerzyć tam łączkę na całej długości. W tym roku doskonale się sprawdziła na połowie. Praktycznie nie musiałem plewić. Żółte irysy już mam na krótkim boku stawu. Jednak ta część mi się osypuje do stawu i w tym roku zaniedbałem je. Prawdopodobnie musi wkroczyć koparka i uformować od nowa ten fragment brzegu. Traktuję je jako rozmnażalnię irysów. Zabiorę je stamtąd i obsadzę brzeg rzeki.
W łączce rosną irysy. Zarówno wysokie jak i pumila. Ich tłem są łubiny. Będę rozmnażał. Proso rózgowate dostałem jesienią i liczę, że się rozmnoży. Rzeczywiście ładnie wygląda. Podobnie z bambusem karłowatym.

Planowanie nasadzeń to moja słaba strona. Jest tak wiele możliwości, że jak w wierszu o osiołku:
"osiołkowi w żłoby dano.
I tu owies i tu siano,
i oślina pośród jadła z głodu padła"



____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Toszka 07:47, 18 gru 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Trawę pod dębem łatwo zlikwidować. Rozkładasz grube kartony, na to grubo kompostu z obornikiem (wystarczy 5-6cm) i zmieszane z korą. Ważne podlewanie, by wilgoć sprzyjała kompostowaniu. Kartony i dobroci zduszą trawę - odetną od fotosyntezy i powietrza. Wilgoć zrobi swoje.

Rośliny które wymieniłam (zwłaszcza miodunki, ciemierniki, np. żółta hakonechloa) lubią cień. Są miodunki o biało zielonych liściach. Sporych liściach.

Mulczować groblę możesz ściętymi trawami - miskantami, prosem. Na wiosnę sporo z nich suchego.

Kompozycje ładnie wychodzą jeśli sadzi się w trójkątach. To prosta metoda tworzenia nasadzeń. Jeśli utworzysz różne trójkąty, o różnej długości ramion to uzyskasz bardzo fajny efekt przenikania.
Można połączyć rosliny kwitnące z trawami. Cóż szkodzi?

Na górze bardziej sucholubne, a na dole "pijaki".
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Waclaw 18:02, 18 gru 2018


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Toszka napisał(a)
Trawę pod dębem łatwo zlikwidować. Rozkładasz grube kartony, na to grubo kompostu z obornikiem (wystarczy 5-6cm) i zmieszane z korą. Ważne podlewanie, by wilgoć sprzyjała kompostowaniu. Kartony i dobroci zduszą trawę - odetną od fotosyntezy i powietrza. Wilgoć zrobi swoje.

Rośliny które wymieniłam (zwłaszcza miodunki, ciemierniki, np. żółta hakonechloa) lubią cień. Są miodunki o biało zielonych liściach. Sporych liściach.

Mulczować groblę możesz ściętymi trawami - miskantami, prosem. Na wiosnę sporo z nich suchego.

Kompozycje ładnie wychodzą jeśli sadzi się w trójkątach. To prosta metoda tworzenia nasadzeń. Jeśli utworzysz różne trójkąty, o różnej długości ramion to uzyskasz bardzo fajny efekt przenikania.
Można połączyć rosliny kwitnące z trawami. Cóż szkodzi?

Na górze bardziej sucholubne, a na dole "pijaki".


Nie na darmo piszę, że lubię wczytywać się w twoje rady
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Waclaw 18:24, 18 gru 2018


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
To "mój" dąb.

Ma srednicę 1,2m
Z prawej, za płotem rosną sąsiedzkie żywotniki. Z lewej,za szutrową drogą "Przedogródek pod Dębem".

Jeszcze kilka modrzewi wzdłuż drogi rośnie.
A to pień mojego bohatera

Zacząłem go obsypywać ziemią ale chyba będę musiał zabrać tą ziemię?

Pień miał takie "wnęki". Jedna zasypana. Odkopać?
Z tymi kartonami Toszko to dobry pomysł. Już wcześniej o tym czytałem na O.
Czy jeśli zrobię pierścień o szerokości około 1m z ziemi, naokoło dębu ( zostawię odkrytą szyjkę - planuję około 0,6 m wokół pnia) to nie uduszę korzeni? Już się przekonałem, że np rh nie lubią przysypywania.
Nie wiem czy dobrze widać ale dąb utworzył wokół pnia naturalne wzniesienie o średnicy około 3m. A może wyniesioną rabatę zrobić poza tym naturalnym wzniesieniem? Wyrównać je ziemią i obsiać cieniolubną trawą? ( z koszeniem będzie pewien kłopot)
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Waclaw 18:27, 18 gru 2018


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Trawa wokół dębu nieciekawa. Jedynie koszona.
Liście będą grabione.

____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
sylwia_slomc... 18:48, 18 gru 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86781
Myślę, że przy takim pierścieniu i szyjce odkrytej( usuń ziemię z wnęki ) nic się drzewu nie stanie bo korzenie którymi ono ciągnie soki są po obwodzie jego korony tak sadzę, gdzieś to czytałam,ze korzenie tak daleko rosną jak szeroka jest korona, przy tej średnicy korony jaka na zdjęciu widać ten pierścień to dla drzewa jak pestka
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Waclaw 18:51, 18 gru 2018


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
sylwia_slomczewska napisał(a)
Myślę, że przy takim pierścieniu i szyjce odkrytej( usuń ziemię z wnęki ) nic się drzewu nie stanie bo korzenie którymi ono ciągnie soki są po obwodzie jego korony tak sadzę, gdzieś to czytałam,ze korzenie tak daleko rosną jak szeroka jest korona, przy tej średnicy korony jaka na zdjęciu widać ten pierścień to dla drzewa jak pestka

Dziękuję Sylwio.
Tak, korzenie sięgają tak daleko jak gałęzie.
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
anabuko1 18:04, 20 gru 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24195
Waclaw napisał(a)


Nie na darmo piszę, że lubię wczytywać się w twoje rady

Ja tez czytam uważnie te wpisy i rady Toszki.
Sporo jest i dla mnie wszyscy wiadomości.
Dziękuję ci Toszko
Pozdrawiam Waclawie
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies