sylwia_slomczewska napisał(a)

Moja to już totalne siano Wacław Twoja piękna nadal

Siano też ma swój urok.
Dzisiaj jadąc wśród niskich gór widziałem taką łąkę ukwieconą .... przegorzanami. Ogromna łąka ( kilkanaście ha) z wysoką trawą zakończoną pióropuszami kłosów i wśród niej morze przegorzanów! Aż krzyknąłem z wrażenia. Nie pojedyncze - ogromnie dużo.
Co prawda nie wyobrażam sobie jak takie siano będzie jadło powszechne tu bydło ale widok....

Agania napisał(a)

Trzeba patrzeć pozytywnie na tę suszę, ładnie wygląda i taki zasuszony
trawnik, a łączka jest super, ja się zabieram za łączkę u siebie od kilku lat, ale bez glebogryzarki szkoda mi cokolweik wysiewać, bo i tak się nie uda...
pozdrawiam

Agatko, masz rację. Opisałem wyżej widzianą dzisiaj łąkę. No, cudo

Dorota123 napisał(a)

Straszną macie suszę u mnie w tym roku jest całkiem nie źle nawet trawnik mam zielony.

Tak Dorotko, ja swój trawnik w Przedogródku często podlewam ale i tak mnóstwo suchych źdźbeł.
To co nad stawem musi dawać radę samo.
A u Ciebie zawsze pięknie

Wszystkim, przesympatycznym Paniom dziękuję za pochwałę mojej łączki. To bardzo miłe

Odpoczywajcie Kochani

Wacław powinieneś kiedyś napisać książkę i swoich wojażach, bo jeśli pisałbyś rak jak opowiadasz, to byłabym Twoją najwierniejszą czytelniczką

Katkak napisał(a)

Wacław powinieneś kiedyś napisać książkę i swoich wojażach, bo jeśli pisałbyś rak jak opowiadasz, to byłabym Twoją najwierniejszą czytelniczką

Ach Ty!
Nie mam takich talentów.
Za chwilę wyjeżdżamy do Ratyzbony

Bawaria jest Wasza

Ewo Spacer po Ratyzbonie - niezapomniany jednak Monachium przywitało nas deszczem. Nie wiem jak jutro będziemy spacerować w Weihenstephan

Zamieniłem wyjazdy. Zamiast dzisiaj do Weichenstephan, ze względu na obawę pogodową, wybrałem się na zwiedzanie Monachium. Zwiedziłem dzisiaj min. pałac Nymphenburg.
Pałac i otoczenie robi duże wrażenie. Na ten temat nie będę się rozpisywał bo to forum ogrodnicze.
Iza, dziękuję za podpowiedź w sprawie powozowni. Zrobiła większe wrażenie jak sam pałac. Bez Ciebie mógłbym ją przeoczyć.

Niedawno pisałem, że łąka może być piękna. Taką łąkę widziałem za pałacem

Prawda, że piękna?
Później skierowałem kroki do przypałacowego ogrodu botanicznego.
Z wypiekami na twarzy zastanawiałem się cóż to za wspaniały ogród będzie i ... na początku rozczarowanie:

Przekwitnięte rododendrony. Założenia ogrodowe robią wrażenie ale wysuszone różanki stwarzają przygnębiający widok po suszy.

Jakże pięknie musiało to wyglądać gdy róże były w pełnym rozkwicie!
Jeszcze trochę przysuszonych rabat. Ale, ale "coś tam błyszczy z dala"