Nad stawem rośliny dobrze rosną bo mają dobrą ziemię i stałą wilgoć. Prace sprowadzają się do plewienia.
W Przedogródku kwiaty sadziłem nieco przypadkowo ponieważ rabata była spora a chciałem mieć jak najszybsze efekty. Teraz jest już spore zagęszczenie co mi odpowiada bo plewienia nie mam zbyt wiele. Na założonej w tym roku pod dębem nowej rabacie już tak się nie spieszę z sadzeniem. Za to wczoraj miałem dzień plewienia przy niej.
Zacząłem tam ściółkować skoszona trawą i to daje dobre rezultaty
Dobrze, że daliom dałaś dobrej ziemi bo one są żarłoczne. Ja pod swoje dałem granulowany obornik bydlęcy. Dodatkowo to miejsce dwa lata temu dostało ogromną dawkę przerobionego obornika
Masz rację Kasiu: staw na działce daje ogromne możliwości aranżacyjne. Dodatkowo daje niespotykaną atmosferę.
Łubiny sieją mi się same. Zarówno nad stawem jak i w Przedogródku. Być może jest to kwestia ziemi. U mnie jest pulchna i przepuszczalna. U Ciebie, jeśli dobrze pamiętam, zwięzła. Łubiny mają duży korzeń palowy i nie lubią przesadzania. Zostawiam je tam gdzie wyrosły.