Gdzie jesteś » Forum » Nawadnianie » System automatycznego nawadniania

Pokaż wątki Pokaż posty

System automatycznego nawadniania

Gardenarium 22:14, 24 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77314
Przy dużych powierzchniach trawnika i ogrodu niezbędne jest założenie systemu nawadniającego. Zaoszczędzi wodę i czas, który mielibyśmy poświęcić na tę czynność. A rośliny nam się odwdzięczą za regularne dawki wody. Będą pięknie rosły i kwitły, trawnik natomiast zachwyci jednolitą, soczystą zielenią.

Mimo, że mam mały ogród, taki system założyłam. Podlewanie z węża po roślinach w takiej gęstwinie nie byłoby dla nich korzystne, zwłaszcza dla róż i rododendronów. Dlatego moje rabaty dostają wodę z linii kroplujacej, a trawnik ze zraszaczy wynurzalnych. Mam pewność, że ogród zawsze kiedy trzeba, jest podlany. Nawet zielony dach się podlewa, no bo musiałabym wdrapywać się po drabinie.

Jeśli nie macie nawadniania, napiszcie, ile czasu poświęcacie na podlewanie swojego ogrodu?






____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Grzesiu 13:54, 06 mar 2011


Dołączył: 21 lut 2011
Posty: 330
Zdecydowanie za dużo
już dwa lata chodzi za mną myśl o założeniu nawadniania
ale kto widział nawadnianie automatyczne na działce.....śmiech na sali
I jak stoję jak de**l z tym wężem dwie godziny...to szlak mnie trafia...wrrr....
____________________
Moja-dzialeczka-Grzesiu
monteverde 19:10, 06 mar 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
ja do węża podłączam wachlarz i przestawiam co jakiś czas w inne miejsce)
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Gardenarium 22:32, 06 mar 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77314
Na działce mogą poodkręcać i ukraść zraszacze jak dopatrzą się

Sterownik tym bardziej
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 22:34, 06 mar 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77314
Grzesiu napisał(a)
Zdecydowanie za dużo
już dwa lata chodzi za mną myśl o założeniu nawadniania
ale kto widział nawadnianie automatyczne na działce.....śmiech na sali
I jak stoję jak de**l z tym wężem dwie godziny...to szlak mnie trafia...wrrr....


Spróbuj z tym wachlarzem, albo pomyśl jednak nad założeniem nawadniania. To użyteczny wynalazek
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
coli 14:11, 13 kwi 2011


Dołączył: 22 mar 2011
Posty: 660
Czy to prawda, ze linia kroplujaca nie moze byc podlaczona jesli woda zawiera duzo zelaza?
____________________
Karolina - Wizytówka - Mój ogród będzie kiedyś piękny :)
Gardenarium 16:47, 13 kwi 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77314
coli napisał(a)
Czy to prawda, ze linia kroplujaca nie moze byc podlaczona jesli woda zawiera duzo zelaza?


Jest ryzyko, że się zapcha, powstaje osad i zapycha emitery. Tego się nie da wypłukać.
Zraszacze zapychają się także - dysze, ale je można przepłukać.
Sposób na to - założyć odżelaziacz.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Sebek 20:20, 13 kwi 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Podlewanie mojego ogrodu zależy na pewno od pogody. Jeśli spodziewam się opadów lub jest wilgotno to podlewam tyko donice - to około 15 minut. Ale jeśli jest susza to podlewanie zajmuje mi koło godziny na dzień( bo czasem dwa razy)

Chciałem się spytać Danuś o to czy widać te zraszacze z ziemi i czy wchodzą pod nią jak się ich nie używa. Czy trzeba na to uważać jak np. zdejmujesz trawnik
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Gardenarium 07:07, 15 kwi 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77314
Zraszacze są zakopane pod ziemią i normalnie ich nie widać w trawniku. Jak zaczyna się podlewać ciśnienie wody je wypycha do góry, po czym chowają się spowrotem.
Przy wymianie trawnika nic im się nie stało, bo są mocno osadzone w ziemi.
Podczas koszenia wystaje tylko kilka milimetrów, więc to nie przeszkadza.

Tutaj zraszacze obrotowe do większych powierzchni, w fazie podlewania i schowany







A tu zraszacz statyczny (nie obraca się podczas podlewania) - na mniejsze odległości









____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Sebek 18:14, 15 kwi 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Fajna sprawa - fotki chyba z ogrodu z tą rezydencją, co w Mai był?
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies