A ja mam takie pytanie z innej beczki
jak najlepiej prowadzić rury doprowadzające wode do zraszaczy:
* w lini rabat czy w trawniku
* jeśli w trawniku to pod czy nad siatką p/kretom??
Dołączył: 09 lip 2010
Skąd: Okolice Warszawy
Posty: 74345
Dodany 23:07, 06 kwi 2012
Koszt założenia systemu nie liczy się za metr, bo to zależy jak skomplikowany jest ogród, im więcej zawijasów i wysepek tym więcej zraszaczy, bo trzeba zastosować te o mniejszym zasięgu.
Dołączył: 09 lip 2010
Skąd: Okolice Warszawy
Posty: 74345
Dodany 23:07, 06 kwi 2012
Główny rurociąg kopie się pod trawnikiem.
Skrzynki z elektrozaworami najlepiej ukryć pod korą lub żwirkiem, bo w trawniku te zielone pokrywy wyglądają koszmarnie.
Czy można jakoś jednoznacznie określić jak długo powinna lecieć woda w linii kroplującej z rozsatwem kroplowników co 30cm? Pewnie inna będzie ta długość działania dla róż i i inna dla rododendronów. Nigdzie nie mogę znaleźc takiej informacji. Czy da się to jakoś jednoznacznie określić? Godzinę, dwie, całą noc?
Dołączył: 09 lip 2010
Skąd: Okolice Warszawy
Posty: 74345
Dodany 19:33, 08 kwi 2012
Z jednego emitera w linii kroplującej wylewa się od 1,8 do 2,5 litra na godzinę.
Popatrz jak masz rozłożone wokół roślin linie.
Ustawiamy mniej więcej od godziny do dwóch-trzech godzin. To zależy głównie od przepuszczalności gleby i od nasłonecznienia ( w cieniu krócej w słońcu więcej).
Po prostu ustaw na godzinę albo dwie i obserwuj, a potem zwiększaj alb o skracaj czas i dni w tygodniu.