Anda napisał(a)

Hehe

Gdzie jest to południe dokładnie? I kiedy chcesz mieć cień na placyku?

Południe jest od strony domu. Taras ma wystawę północną, a placyk - południową.

2m, a w zasadzie 1,2m na drzewko o szerokiej koronie wydaje mi się za mało.
I pewnie dlatego na rysunku jest nad placykiem, od strony północnej.

Ja nie wiem, jak Magda, ale wg mnie mogłabyś "mącić" dalej. Co trzy głowy to nie jedna, wiesz

OK, głośno myślę, czyli jeśli jabłoń na pniu byłaby tam, gdzie narysowała Magda, to cień byłby i w południe. Van Eseltine jest fajna, bo nie za szeroka i na wysokim pniu.

Od strony płotu jedynie parasol wchodzi w rachubę. Chyba, że drzewo, gdzie korona zaczyna się nad żywopłotem. Nie wiem jednak, ile tam miejsca, żeby korzenie nie wywaliły placyku do góry. Czyli pozostaje opcja parasol.

Klon mógłby wtedy zostać tam, gdzie narysowała go Magda, bo tworzy ładną kompozycję z placykiem.

ale derenia zasłania. chyba żeby zamiast kousa dać w tym miejscu np.: derenia sibirica, którego jak najbardziej można zasłonić, a kousa gdzieś indziej

Mąćcie

Ja po południu zajrzę, bo dziś mam jazdę

Ząbek przy placyku dokładnie zmierzę, bo na planie kratkowym mam 3 m, ale jakoś tak mi się tam mniej wydaje, może coś w międzyczasie się przesunęło lekko

Asia kierunki podała dobrze, południe od domu.

Po tych poradach zapraszam na kawę

Dereń kwiecisty jest tak piękny, szkoda byłoby z niego rezygnować. Zaproponowałam dwa inne miejsca. Zobaczmy, co Magda na to

Za klonem dereń Sibirica - zielony i biało kwitnący albo Sibirica Variegata, o biało obrzeżonych liściach, czemu nie. To duże krzaczory. Jednak zimą te czerwone gałązki za cynamonowymi klona mogłyby dać świetny efekt. Latem ten Sibirica Variegata ładnie podkreślałby klona.

Ja o tych dębach w żywopłocie. On rośnie gałązkami skośnie do góry i trzeba mu odpowiednio wcześnie wynieść koronę do góry (podkrzesać), żeby potem nie było "znaków" na korze. Może ktoś, kto ma 10 letni okaz, może to zobrazować.

Ale jak najbardziej można drzewa wsadzić w żywopłot cisowy jak są młode. Ładnie się dostosują.


Anda i Makadamia fajnie kombinują a Margaretka fajnie zaleca umiar gatunkowy w doborze tych dużych drzew. W tak małej przestrzeni niech będą spójne.

Anda napisał(a)

na dereniówki potrzebny jest dereń jadalny, czyli Cornus mas. Ten nie jest spektakularny i mógłby rosnąć gdzieś z tyłu, ale z dobrym dojściem, żeby móc zbierać owoce.

Jadalny też jest pieknym drzewkiem- cudownie i długo kwitnie (z olbrzymim pożytkiem dla bzyczków), wspaniale wygląda oblepiony czerwonymi owocami i cudownie się przebarwia. no i ta dereniówka

anka_ napisał(a)

Jadalny też jest pieknym drzewkiem- cudownie i długo kwitnie (z olbrzymim pożytkiem dla bzyczków), wspaniale wygląda oblepiony czerwonymi owocami i cudownie się przebarwia. no i ta dereniówka

Znam go tylko jako krzew w dwoch tutaj najpopularniejszych odmianach, Jolico i Gourmet Dirndl. Podzielam Twoje zdanie, ze jest ladny i z pozytkiem, tylko nie tak spektakularny jak deren kwiecisty

....oj się dzieje


....burza mózgów
Fajnie