Margerytka40 napisał(a)

Z tymi drzewami to zwróciła bym uwagę na to jak one jesienią wyglądsją, na ich przebarwienia. Tak by dawały różne barwy. Wybór drzew jest zawsze trudny bo to nie kfiatki, które szast prast przesadzi się jakby co. Też myślę że dereń zginie tam w rogu. Poza tym może warto by powtórzyć niektóre pozycje a nie tak każde inne. Wiem, chciało by się poszaleć gatunkowo . Z resztą hmmm.. ja chyba zbyt minimalistyczna się robię

Zacznę do przesłania dobrych noworocznych myśli. Niech moc będzie z Tobą.

Co do obsadzeń przy tarasie.

Jeśli tę rabatę widzisz przez okno tarasowe, to wybór rodków i azalii jest dobrym wyborem. Obsadzenia bylinowe nie zawsze dobrze się prezentują w okresie późnej jesieni, zimy i wczesnej wiosny. To jednak kilka miesięcy.

Na froncie poszłabym tropem Asi. Za dużo gatunków drzew może wprowadzić wrażenie chaosu. Obstawiłabym chyba dęby, choć u siebie ich nie mam.
Z wiśni i derenia bym zrezygnowała. Za dużo grzybów w barszczu. I koniecznie jakieś zimozielone akcenty. Ten przedogródek jest dość spory. Przy wyborze nasadzeń bardziej skup się na widoku podczas tych najsmutniejszych miesięcy.

Edit- nie wiem, czy się nie zamotałam. Ten prezentowany układ to front, czy tył?

To tył Haniu, widziany z kuchni i tarasu, bo wyjście na taras jest właśnie z kuchni.

Dęby lub graby byłyby na wprost okna wykuszowego e salonie, od zachodniej części działki.

Zaglądam i widzę, że fajnie się dzieje
Sama taki ładny plan narysowałas? Trudno się robi i w czym to rysować? Rysunki na kartce mnie z lekka już irytują bo ciągle te kartki gubię albo dzieci biorą i kolorują po swojemu

Lubię czytać Twój wątek,zawsze znajdę nowe pomysły, które u siebie bym chciała zrealizować...green pilar, dereń kousa- no toż ja je zapisałam w zeszłym roku na listę do przemyślenia drzewo co by dawało cień na tarasie - też myślę jakie i gdzie by je posadzić

anka_ napisał(a)

Jadalny też jest pieknym drzewkiem- cudownie i długo kwitnie (z olbrzymim pożytkiem dla bzyczków), wspaniale wygląda oblepiony czerwonymi owocami i cudownie się przebarwia. no i ta dereniówka

Aniu, a ja czytałam gdzieś, że ten Milky Way ma jadalne owoce. Coś pokręciłam, czy one są po prostu jadalne, ale nie nadające się na dereniówkę?

A jeszcze przy okazji zapytam Cię jakie ozdobne jabłonka byś poleciła, bo czytałam chyba u Ciebie, że niektórych ptaki nie lubią i niezbyt super wyglądają?

Magdo w temacie jabłoni o kulinarnych upodobaniach ptaków pisała Ewa:

Pszczelarnia napisał(a)

To m. 'Evereste' ale 'Red Sentinel' byłyby lepsze. Ale te nie smakują one ptakom. Ptaki uwielbiają 'Dolgo', 'Comtesse de Paris', 'Wintergold, 'Adirondack'.

Oto 'Red Sentinel'. U mnie nie ma gałęzi do cięcia.

Co do wyglądu to osobiście uważam, że większość zależy od pogody. W temtym roku Ola wyglądała super, w tym wszystko gnije na drzewach.

Zakrecona napisał(a)

Mam dużą prośbę do Was wszystkich

Wstępnie po sklejeniu wszystkich wizji własnych i propozycji Waszych, a między innymi projektów Asi-Makadamii urodziło się w lekkich bólach takie coś:



Czy to względnie będzie się na żywo komponowało?

Tak sobie jeszcze mysle o wybranych przez Ciebie drzewach.

1. Dąb Green Pillar - dorasta do ok. 15-20m, piękne przebarwienie jesienne, ale chyba bedzie za duzy jednak, bardzo wolno rośnie ale rośnie

2. Grab Frans Fountain - dorasta do ok. 10 m, wiosną ładne jasnozielone listki, lubię graby więc nie jestem obiektywna

3. Jabłoń rajska - kwitnie wiosną, dorasta przeważnie do 6m (zależy od odmiany), ładnie się przebarwia jesienią, same plusy

Sś chyba już wyleciała z listy

4. Dereń kwiecisty - kwitnie latem, czyli po jabłonkach i wiśni, ładne liście i przebarwienie jesienne śliczne i czerwone, śliczny pokrój, dorasta do ok. 6 m, same plusy

5. Wiśnia Kanzan - kwitnie wiosną, poza tym zielona, pomarańczowa jesienią, dorasta do ok. 10 m

6. Klon strzępiastokory- dorasta do 8-10 m, piękna kora zdobiąca również zimą, liście, pokrój, same plusy


Kwitnienie wiosenne masz zatem przy jabłonkach i wiśni, kwitnienie letnie przy dereniu. Reszta drzew nie kwitnie bardziej widocznie.
Jesienne przebarwienia najładniejsze u klona, derenia i dębu. Jesienne owoce mają jabłonki i dereń.
Latem najładniej wyglądają dereń i klon ze względu na pokrój oraz kwitnienie derenia.

Owoce derenia kwiecistego również można przerabiać na marmelady i likiery. Jednak dereniówka to raczej z owoców Cornus mas.

No dobra, teraz poczekam na Twoje konkluzje

Klon strzępiastokory zostaje na pewno.

Tylko przed placykiem nie wejdzie, bo tam jest 2 m, a jeszcze przy płocie ma być cis. Placyk z założenia miał być kiedyś cienistym zakątkiem

Mąż wymyślił, że skoro derenia można dać przed placykiem, to może i klona by można? Tylko wtedy, to on na pewno zakryje derenia

A derenia bym chciała

Chyba, że nad placykiem będzie powiedzmy takie coś lub parasol a wtedy klon z tyłu, dereń z przodu.

Zastanawiam się tylko jak to drzewo wkomponować w trawnik? Czy ono po prostu będzie rosło w trawie, czy jakoś to miejsce pod nim wysypać korą?

Co do jabłonek, to poszukam jeszcze u Ewy Pszczelarni jakie ona ma i jak wyglądają.

Przy wykuszu może jednak graby, chociaż wróciłam z pomysłem do jarzębów mącznych. Może warto by tych poszukać?

Jesienią na O. był szał na jarząby kolumnowe Autumn Spire Flanrock. Mają pokrój kolumnowy, rosną do 5m. Może na nie sobie spojrzysz? Mają żółte owoce i przebarwiają się na czerwono.

Derenia Kousa, jesli koniecznie ma być, to można dać na kwaśnej lub przy niej. Tam mu będzie dobrze. Owoce ma ładne, jadalne, ale mdłe i praktycznie nijakie.

I albo graby, albo dęby. Grab musi mieć dość mocno zasadowo. Dąb już za tym nie przepada. Cis się dostosuje do sąsiedztwa.       

Toszka, jesteś! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!