Hejo! Widze, że planujesz a ja jeszcze pusta głowę ogrodowo po zimie mam, więc weny na projektowanie brak...
Buziaki przesyłam

Ewa, Ty masz jak w pudełeczku czekoladek, kobieto...

Teraz dodajesz smaczki

U mnie na razie rozpierducha

Cisy bez dwóch zdań muszą być i hortensje też się zmieszczą,ale czy musisz tam to wszystko upchnąć? wizualizacja fajna ale nieraz odbiega od rzeczywistości
Podoba mi się ścieżka z płyt po łuku

Cieszę się, że Ci się podoba

Upchnąć nie muszę wszystkiego i raczej nie dam rady

Zrobiłam dziś z samego rana zdjęcia, to się pobawię puzzlami

Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ale ładnie ta ścieżka wygląda
W upychaniu jestem mistrzynią, a później jak rośnie, to żałuję, ostatnie trzy rabaty zrobiłam już z moim ogrodowym doświadczeniem i luzem między roślinami

Aniu tam jest metr i trochę, a na tę wizję przynajmniej 3 by się przydały.

Od sąsiadów trza dokupić

Fajnie, że ścieżka dobrze wyszła. Mam nadzieję, że jak się trochę utopi ją w roślinach będzie lepiej

ale z Ciebie zdolna bestia do planowania! Jak ładnie umiesz i już swobodnie operujesz programem jak widzę, postępy po całości

nie żartuj kochana

padnę zaraz

A może by tak:



Drzewa bardziej w jednym guście: buki i klon.

Wokół placyku hortensje i jakieś niższe trawy bliżej kostki. Derenie się nie zmieszczą Albo hortensje, albo derenie.

Szary łuk, to przejście z placyku w głąb rabaty, gdzie na tyłach będzie basen i dalej warzywnik.

Za klonem coś iglastego, wyższego od klona.

Wiem, że powinny być zimozielone jeszcze jakieś kulki i w ogóle, ale chyba się nie zmieszczą

Przy tarasie rododendrony, azalie i wypełniacze, kolory biały i fiolet (ciemny róż)

Trochę to monotematyczne, ale zerknijcie, czy mogłoby tak być

Pomysł wywalenia dereni popieram. Już na wizualizacji było ciasno. Buka wybrałabym jednego (w sensie dwie sztuki takie same). Zrobi się jeszcze bardziej monotematycznie.
I przed przejściem do warzywnika dałabym więcej hortensji, tak od placyku do buka. Tak żeby nie dało się chodzić na skróty.
Ale specem żadnym nie jestem.