Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowo zakręcona.

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowo zakręcona.

eVka 10:00, 16 paź 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Znam ten ból, bo muszę wykombinować zasłonę wielkiej studni wodomierzowej 1,5x1,5 m, jakoś pomysłów brak...
____________________
Zakrecona 10:06, 16 paź 2018

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Toszka napisał(a)
Asiu, licz - korzenie są tak rozległe jak podokapie, czyli przestrzeń pod koroną. I od razu wyjaśniam, że drzewa kolumnowe tym bardziej mają rozległe i mocne korzenie tak jak gatunek podstawowy (inaczej by się poprzewracały).
Drzewa owocowe mają mniejsze korzenie....ale i tak je mają


Też już poczytałam, że nawet z owocowymi trzeba się odpowiednio odsunąć w zależności od gatunku.

To u nie się żadnych z przodu nie zmieści, nie załamujcie mnie

Ogarnie się to bez drzew jakoś, żeby dobrze wyglądało?
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Toszka 10:15, 16 paź 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Nie wiem jakie byś chciała drzewka, ale np. rajskie jabłonki, magnolia...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Zakrecona 10:31, 16 paź 2018

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Miałam ochotę na śliwę wiśniową pissardi, albo nigra.

Wyczytałam, że długo liście mają i kolor ładny, na wiosnę kwitną, wielkie tez bardzo nie są, wszystko pasowało, tylko rury nie.

Magnolie chyba dość wrażliwe na przymrozki i piękne tylko wiosną właściwie.

Jabłonek rajskich jeszcze nie rozważałam.

Właściwie, to nie chcę się upierać na drzewa, ale tak wyższy akcent w planie Asi mi pasował
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Zakrecona 10:41, 16 paź 2018

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Kiedyś myślałam o grujeczniku (te ciastka i wata cukrowa), widziałam u Danusi jak pięknie się przebarwiał, ale to też duże drzewo
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Toszka 12:20, 16 paź 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Nie wiem czy wiesz, ale istnieje coś takiego jak sekator, nozyce do gałęzi i piła
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Zakrecona 12:50, 16 paź 2018

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Ale ja tu znów o tych korzeniach myślę

Póki co fajnie, że mój mężuś się zapalił do planu przejścia z płyt.

Dziś zamierzamy całą korę wkopać i obornik dokończyć. W sobotę, aż autko padło od tego tego obornika. Na szczęście zregenerowane.

____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Lodzia 05:53, 21 paź 2018


Dołączył: 22 wrz 2016
Posty: 162
Zakrecona napisał(a)
Kiedyś myślałam o grujeczniku (te ciastka i wata cukrowa), widziałam u Danusi jak pięknie się przebarwiał, ale to też duże drzewo

Nie bój sie grujecznika. Jest np. odmiana GLOW BALL® 'JWW4' . Ja mam szczepionego na 1m, ale widzialam tez szczepione na 1,6-1,8m. Śliczne, delikatne, zmieniające się i super przebarwiające drzewko - już o zapachu przy opadaniu liści nie wspomnę
Ładne i nieduże są też, jak pisała już Toszka, rajskie jabłonki. Mam 'Golden Hornet' (kwiaty jasnoróżowe, owoce żółte z lekkim rumieńcem od strony słońca), ale jest jeszcze np. 'Dolgo' (kwity białe, owoce czerwone). Nie łapią parcha! Są bezproblemowe. Owoce długo utrzymują się na drzewku i można je spożytkować na kilka sposobów: kandyzowane jako dekoracja ciast lub ekstra dodatek do zimowej herbatki, a zostawione na drzewku są przysmakiem dla ptaków, więc w ogrodzie trwa życie, gdy jest już zimno i ponuro.
Tak czytam i czytam i jakbym swoją historię trochę przerabiała. Na początku miała być sama trawa, a chociażby wczoraj, dostałam pas 2x7. Aaaa... i oczywiście darń zdzierał ten, który był kiedyś pewny, że trawnik i tujki to zero roboty
Nie zazdroszczę Ci konieczności decyzji w wyborze drzew, bo jest ich tyle, że... a ogród nie z gumy
sarenka 08:04, 21 paź 2018


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Lodzia napisał(a)

Nie bój sie grujecznika. Jest np. odmiana GLOW BALL® 'JWW4' . Ja mam szczepionego na 1m, ale widzialam tez szczepione na 1,6-1,8m. Śliczne, delikatne, zmieniające się i super przebarwiające drzewko - już o zapachu przy opadaniu liści nie wspomnę
Ładne i nieduże są też, jak pisała już Toszka, rajskie jabłonki. Mam 'Golden Hornet' (kwiaty jasnoróżowe, owoce żółte z lekkim rumieńcem od strony słońca), ale jest jeszcze np. 'Dolgo' (kwity białe, owoce czerwone). Nie łapią parcha! Są bezproblemowe. Owoce długo utrzymują się na drzewku i można je spożytkować na kilka sposobów: kandyzowane jako dekoracja ciast lub ekstra dodatek do zimowej herbatki, a zostawione na drzewku są przysmakiem dla ptaków, więc w ogrodzie trwa życie, gdy jest już zimno i ponuro.
Tak czytam i czytam i jakbym swoją historię trochę przerabiała. Na początku miała być sama trawa, a chociażby wczoraj, dostałam pas 2x7. Aaaa... i oczywiście darń zdzierał ten, który był kiedyś pewny, że trawnik i tujki to zero roboty
Nie zazdroszczę Ci konieczności decyzji w wyborze drzew, bo jest ich tyle, że... a ogród nie z gumy
no jakbym o sobie czytała
Lodziu, czy mogłabyś pokazać te drzewka, o których piszesz?? Jeśli nie u Zakręconej to u mnie poproszę
____________________
Magda W samym sloncu
Zakrecona 09:17, 21 paź 2018

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Witaj Lodziu!

Dzięki za informacje. Dawniej nawet nie myślałam, że jest u nas tyle dostępnych odmian.

Możesz jak najbardziej drzewka u mnie pokazać
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies