Asia widziałam u Ciebie nadmiar wody, niedobór zły ale nadmiar jeszcze gorszy, bo jesień, zimna, wiosna a nawet i w lato woda stoi, odwodnienie konieczne, dobrze, że masz tam jeszcze niższy poziom i do rowu można odprowadzić. Nie raz w Mai było o drenażu, z tych żółtych rur robią.
Fajnie, że umiesz uszyć u mnie szyje mama bo jest krawcową.
Zdjęcia mężowi wyszły fajne, no i zimowo też bardzo urocze widoki