Ech u mnie też opieńki w ogrodzie i wcale się nie cieszę pisałaś że oprysk mocznikiem pomaga. Może kupię i opryskam. Bo teraz wiem gdzie

Nie wiedziałam, że opieńki są problemem, całe życie się jednak człowiek uczy

Ja się cieszyłam do wczorajszego wieczora zasnąć nie mogłam.

Na forum znalazłam informację, żeby dać 5% roztwór mocznika.

Ja chyba dam najpierw coś p.grzybowego jakiś proplant albo previcur a potem mocznik.

Może w przyszłym roku zastosuję poliversum. Może coś pomoże?

U mnie za świerkami jest las i mnóstwo pniaków i wszystkiego

Edit. Zastanawiam się czy stosować dalej korę iglastą, ona może być nośnikiem opieńki.

Też myślałam nad środkiem na grzyba. Mus będzie coś zadziałać ,bo w trawniku mi nawet wyrosły,nie mówiąc że przy cisach,grabach...

Na pewno nie zaszkodzi.
To działajmy!

Asiu podziwiam wytrwałość przy tych Twoich skarpach. Narobić się musicie bardzo. Skarpy to trudny temat, ale jak roślinki porosną na pewno ślicznie będzie i ciekawie,nieszablonowo

Nie tylko Asia w ciebie wierzy. Zmienia się cały czas na plus. Trzcinniki brachytrycha pięknie wyglądają.

Moja wiara w Ciebie też jest silna jak Gosi i ugruntowana (od gruntu)