kawa8002 napisał(a)

Chyba jednak rozplenica będzie tam ładniej wyglądała. Może dosadzę czosnki, żeby wcześniej coś kwitło. Czy stanowisko pod nią przygotowuje się podobnie do Hakonechloa?

Rozplenica głęboko się korzeni w przeciwieństwie do Hakonechloa. Sadź ja co 1-1,50m. Dołki trzeba przyszykować na bogato - obornik, sporo kory, mączka bazaltowa, ew. kompost. Dołek przygotuj sporo głębszy i szerszy. Sporo, by był zapas dobroci. Możesz posadzić czosnki, krokusy, cebulicę syberyjską o hipnotyzującym kobaltowym kolorze, możesz irysy cebulowe, mozesz tulipany botaniczne (niskie i nie trzeba wykopywać cebulek).
Cebulek trzeba sporo kupić - setki. Radzę sadzić plamami. I tak dobrać gatunki, by jedno po drugim na wiosnę kwitło.

A Perovskia łobodolistna 'Blue Spire co ile się sadzi, skoro ona sie tak rozrasta?

Niech no ja pomyslę....miałam jedną i muszę sobie zwizualizować...jesli chcesz szpaler to minimum co 1,5-2m. Na wiosnę tniesz krótko/nisko nad ziemią, ok 10-20cm.

Dopytuję, bo jest w promocji po 3,5. Musze policzyć ile jej potrzebuję.

Kasiu, a Ty spać nie możesz?

Kapitalny remont i jego wykończenie, zbliżająca się jesień i plany ogrodowe dają mi taki mętlik, że ciągle o tym myślę, planuję, a najlepiej robi się to w nocy,kiedy wszyscy śpią

Idzie jesień, czas popracować. W sobotę przygotowujemy pas pod tuje przy siatce. I teraz pytanie, co jeszcze by "za jednym zamachem" posadzić? Strona północna (od łąki). Chciałabym na terenie, gdzie za kołem jest trawa kilka drzew. W rogu na żwirze "lasek brzozowy", a do bramy hortensje. I co dalej?

Musze się o jedną rzecz zapytać, bo bardzo mnie nurtuje. A to ważna rzecz.
Mianowicie na zdjęciach uderza mnie jakość i kolor twojej trawy...marny, kiedy za płotem na łąkach widać soczystą zieleń.
I przechodze do meritum
Czy w trakcie budowy domu ziemia z wykopów była rozparcelowana po ogrodzie?
Czy po budowie ogród był jakoś przekopany?

Te zdjęcia niekoniecznie są aktualne. Kasia publikowała je już wcześniej -tu pełnią pewnie rolę poglądową.

Mój "quasi - trawnik" tak wygląda jak w upały przesadzę z koszeniem (zbyt nisko i za często) i nie zafunduję mu żadnego podlewania.

Toszka napisał(a)

Musze się o jedną rzecz zapytać, bo bardzo mnie nurtuje. A to ważna rzecz.
Mianowicie na zdjęciach uderza mnie jakość i kolor twojej trawy...marny, kiedy za płotem na łąkach widać soczystą zieleń.
I przechodze do meritum
Czy w trakcie budowy domu ziemia z wykopów była rozparcelowana po ogrodzie?
Czy po budowie ogród był jakoś przekopany?

To są zdjęcia z czerwca. Owszem w trakcie budowy jakieś śmieci były "wywalane" na działkę, ale przy podjeździe. Przed sianiem ziemia była "przebronowana", nawieziono humus oraz mączkę (chyba tak się to nazywa) z oczyszczalni.