eVka
14:11, 29 cze 2018

Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Ja teraz doktoryzuję się z podłoża pod kwasoluby, nie jest to łatwa sprawa, żeby wszystko zdobyć ale wykonalna (wymiękłam tylko przy hemoglobinie - nie wiem skąd ją wziąść). Przekopuje wszystko na szerokości 2,5 m i długości dobrych kilku metrów bez robienia dołków. Osobno trzymam ściółkę sosnowo-dębowo-rodkową (spod starych rodków z ogrodu, w miejscu w którym pracuję), żeby wyłożyć ja zamiast kory wokół rodka.
Też mam czekające doniczki rodkowe (bom niecierpliwa), choć wiem, że to wszystko powinno choć trochę poleżakować i dopiero sadzenie, dlatego dodatkwo dodaję podłoże pod borówki.
Też mam czekające doniczki rodkowe (bom niecierpliwa), choć wiem, że to wszystko powinno choć trochę poleżakować i dopiero sadzenie, dlatego dodatkwo dodaję podłoże pod borówki.
____________________