Danusiu, u Ciebie prace idą pełną parą. Piękne będą te zbiorniki wodne, kiedy dostaną oprawę z roślin. Już nie mogę doczekać się, kiedy zobaczę te cuda na własne oczy.

Ja ostatnio pokochałam kosaćce i posadziłam chyba 40 nowych odmian. Na kwiaty będę musiała poczekać. Piękna jest ta kompozycja liliowych z ciemnym orlikiem, taka do zakochania się

Agnieszko, byłam tylko tam i z powrotem. Po fontannę pojechałam (wyczaiłam w internecie, a musiałam wracać zaraz.

Ewo - zbiorniki wodne bez oprawy - bez sensu, dlatego będę chciała jak najszybciej obsadzić. Jak warunki ziemne pozwolą.

A jakie rośliny planujesz przy zbiorniku ?

Gardenarium napisał(a)

"Marzę, aby być ogrodnikiem w wielkim stylu. Wyznaczyłam sobie nowy cel: mieć ogromny ogród, ale podzielony na wnętrza. Taki ogrodowy ocean pełen wysp, zatoczek, półwyspów i archipelagów. Morze kwiatów pojawiających się falami i znikających wraz z upływem ich czasu. Ogrody, które zadziwią mnie samą.

Wiem już jak to zrobić i będę dążyć do tego wytrwale." to było 5 stycznia 2011 roku.

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/116-ogrodnictwo-czym-jest-dla-mnie

No i zobacz Danusiu...jak pięknie losy potrafią się układać, by takie bajeczne marzenia mogły się spełnić, nawet małymi kroczkami ale ciągle, ciągle do przodu... Tylko, że te małe kroczki nie dotyczą Was absolutnie...gdyż w Waszym wykonaniu, to są gromniaste kroczyska, bo takim tempem działacie, że część z nas tutaj dostałoby już dawno zadyszki, a Wy ciągle nieugięcie idziecie do przodu... Jestem zawsze pod wielkim wrażeniem wykonanych przez Was prac...Taki zgrany duet jakim jesteście oboje, może przenosić góry...I tego Wam życzę i do tego jeszcze zdrówka...! Dodam jeszcze, że w tej swojej wypowiedzi wyżej, zawarłaś najpiękniejszą nazwę takiego ogrodu,,,"ogrodowy ocean"...

ewsyg napisał(a)

A jakie rośliny planujesz przy zbiorniku ?

W wodzie grzybienie i pontederię (zauroczyła mnie) Butomus umbellatus (łączeń),

Wyżej: białe kaczeńce, śmiałek darniowy, sadźce, wiązówki, bodziszki, Heracleum lehmannianum (barszcz Lehamnna), Iris ensata 'Darling' i 'Summer Moon', Imperata cylindrica, Iris sibirica 'Emperor', Osmunda regalis (długosz królewski), rdesty (Polygonatum), Primula, rodgersia, Valeriana officinalis, Iris kaempferi, Iris laevigata 'Rose Queen', Lythrum salicara rózne odmiany, Carex elata 'Aurea', ,

Astilbe (tawułki) wszelkiej maści, jarzmianki, na pewno gunnera, paprocie, tojady.

Tak mniej wiecej.

"Marzę, aby być ogrodnikiem w wielkim stylu. Wyznaczyłam sobie nowy cel: mieć ogromny ogród, ale podzielony na wnętrza. Taki ogrodowy ocean pełen wysp, zatoczek, półwyspów i archipelagów. Morze kwiatów pojawiających się falami i znikających wraz z upływem ich czasu. Ogrody, które zadziwią mnie samą."


No teraz, to mogę powiedzieć tylko najgłupsze na świecie łał! To to jest CEL! Ja to coś tam sobie pomarzam po troszku, po cichutku, a tu TAKIE MARZENIE !
Serdeczne ukłony!

Piękne rośliny wybrałaś. Ależ będzie delikatnie i bajecznie. Te rośliny do wody chyba zgapię od Ciebie jak już zrobimy oczko wodne.

Danusiu, a czy te zbiorniki będą oczyszczały się biologicznie dzięki roślinności, czy będą zainstalowane filtry i lampy ?

Planuje założyć małe oczko wodne i przyznam się, że jest to w moim odczuciu najtrudniejszy element. Zastanawiam się, czy same rośliny dadzą radę, czy wymagane są filtry, aby woda była w miarę czysta. Co o tym sądzisz?

Ewo, wymieniłam rośliny do dużego jeziorka, nie do zbiorników wodnych małych w różnych wannach m.in. miedzianej. Staw kąpielowy już ma roślinność, komorę filtracyjną i strefę hydrobotaniczną i to jest skutecznie działający ekosystem.

Natomiast jeziorko ozdobne (ogród wodny) jest naturalne i posadzona roślinność oczyści wodę, żadnych filtrów tam nie będzie.

Jednak do osiągniecia równowagi biologicznej - im większy staw, tym lepiej. W małych oczkach także kluczowa jest głębokość np. dla ryb min. 120 cm. No i odpowiednia ilość roślin (np. 5 szt na m2 pow. wody).
Odradzam małe oczko, rób duże.

Danusiu, mam miejsce na oczko wielkości 3x3x5 Taki trójkąt. Nie chcę ryb. Głębokości jakieś 120-150 cm. Czy uda się je oczyszczać tylko za pomocą roślin ? Jak sądzisz ?

Myślę że da się, trzeba tylko zbudować odpowiednie nisze, zagłębienia dla roślin.
Można dobudować strumień, wtedy pow. oczyszczająca zwiększy się. W pierwszym roku będzie problem, ale potem rośliny się
rozrosną i zacienią nieco wodę, staną się konkurencją dla glonów.

Przy tak małej powierzchni stromość ścian oczka będzie znaczna. Trudno zbudować półki. Ale da się. W Ogrodzie Babci Jasi też miałam podobne, ale był strumień.