Bog napisał(a)

Faktycznie niezły bałaganik ale ogarniesz widzę pomocnikow w oddali.
Danusiu udalo sie kupic w poniedziałek careksy ?

tak, udało się i dosadziliśmy 3 rząd. Miło było Cię zobaczyć Bogusiu

nyna76 napisał(a)

Interesuje mnie czy po ukończeniu ogrodu Danusia planuje tam prowadzić mały sklepik z roślinami lub nasionami? Zwiedzanie i drobne zakupy?

Tak, rośliny sprzedawaliśmy już w zeszłym sezonie. Obecnie z powodu epidemii nie otwieramy i wzięliśmy się za duże roboty ziemno-jakieś tam... Bo nie wiemy co będzie i kiedy będzie normalny czas. Wiecie kiedy?

Sebku, dziękuję za dobre słowo.

Witek założył permakulturę ... wczoraj skosiliśmy trawnik...prawie żyleta, ale jeszcze jedno koszenie i będzie 100% satysfakcji.

Twój cudowny bałaganik to tylko chwila a ileż to pracy wymaga żeby cieszyło oko to tylko Wy wiecie .Nie daj się Danusiu głowa do góry i tak jestescie Herosami.

Teraz czas dla Was cieszcie się tym co macie bo ciężko pracujecie.

Jestem Wam wdzięczna za to czego nauczyłam się na Ogrodowisku bo tylko tak naprawdę tu jest wiedza i miłośc do roślin i ludzi.

Pozdrawiam Rodzinę

Danusia, szkółka Kapiasa idzie pełną parą, troszkę trzeba poczekać bo najazd ludzi straszny, ale sprzedaż cały czas jest otwarta.

Nad stawem skromne pierwiosnki, choć piękne, ale dobrze wiemy że już niedługo będzie tam gęsto i barwnie!
Tak powstaje ogród...
Bardzo energetyczne kompozycję w donicach.

Rośliny powoli zjeżdżają, mamy do posadzenia 52 grzybienie cudnej urody, m.in, czarne. Zimno jest, woda zimna, na razie staw kąpielowy odkurzony i przygotowany do sezonu pływackiego

Danusiu niesamowici jesteście i jakże pracowici
Rabaty po brzegi wypełnione kwieciem,kolorem.biżuterią ogrodową.
Bardzo mi się podoba,nie wiem na co najpierw patrzeć.
Chłonę,po prostu chłonę wszystkimi zmysłami.

Danusiu Wy zmieniacie świat ogrodowy na lepsze

Pozdrawiam Was

Praca wre na pełnych obrotachPrzymrozki Was omineły mam nadzieję bo szkoda by było tego piękna. U nas załatwiło masę roślin niestety, dwie noce z mrozem były czego pierwsza nie zniszczyła to drugiej się udało, muszę czekać aż się rośliny odbudują znowu.

Pracujemy do zachodu Przymrozki niestety, nie ominęły...cukinie już 3 raz będę chyba sadzić, dalie świeżo wsadzone nowe- listki podmarznięte, stare jeszcze nie wsadzone, tylko wydobyte z piwnicy....

Grujeczniki powoli wypuszczają nowe listki po kwietniu. Majowe chyba nie ruszyły ich ponownie. Okaże się.

Wczorajszy zachód, ziąb był straszny.