Ja też książkę zamówiłam, mam poprzednią (z autografem zdobytym dawno temu na targach) i wracam do niej z przyjemnością. Jestem bardzo ciekawa tej nowej pozycji. Szczególnie, że ostatnio szukałam roślin do zmian na rabatach kwitnących o określonych porach roku i powiem szczerze nie jest to najłatwiejsze zadanie. Odmiany w obrębie jednego gatunku potrafią kwitnąć nawet z miesięcznym opóźnieniem. W ubiegłym roku taką moją metodą na sprawdzanie co w danym czasie kwitnie, jak się przebarwia były wizyty w okolicznych szkółkach. Nie po to by coś kupić ale po to, aby zobaczyć co w danym okresie jest atrakcyjne. Nie jest to idealne rozwiązanie bo tam rośliny są bardzo często "podpędzane" - kwitną tedy szybciej niż w gruncie. Miałam też okazję być u ciebie w Twojej Anglii na wiosnę, w porze letniej i późną jesienią. Zdjęcia z tych wizyt są dla mnie skarbnicą pomysłów

Danusia - może baner do książki warto umieścić na głównej stronie Ogrodowiska? Więcej osób zobaczy informacje przed zalogowaniem lub te co się nie logują.

Tak, oczywiście będzie baner zamieszczony tylko ja tego nie umiem ani nie mam takiego przycisku, Michał to zrobi, a ja chciałam po prostu wcześniej ogłosić.

Na razie czekam na działanie Michała, baner mam.

Danusia ponowie pytanie - jak zdobyć książkę z Twoim autografem?

Myślę że można tak zrobić: przyjechać do moich ogrodów pokazowych i wtedy podpisuję, albo wysłać pocztą, wtedy odeślę.

Nie wiem, czy byłoby to możliwe (nie wiem kto pakuje i wysyła), ale może udałoby się pojechać do Multico, tam gdzie pakują i podpisać hurtem 100 egz. czy ile dam radę.

Do mnie wchodzi nie za dużo osób ale zamieściłam baner u siebie.

Super byłoby kupić Twoją książkę i otrzymać od razu z autografem! A jeśli się tak nie uda, to może innym sposobem warto zdobyć autograf( przesyłka ). Twój ogród raczej będę oglądała tylko wirtualnie, ponieważ za daleko mieszkam i trudno ogarnąć dojazd. Zawsze mam niedosyt oglądając zdjęcia (obyś jak najwięcej fotografii wstawiała). Program z Mają z Twojego ogrodu mam nagrany i oglądam, kiedy tylko chcę. Wiem, ogród już inaczej wygląda, ale posiłkuję się aktualnymi fotografiami na forum.

Piękne masz kotki te trójkolorowe, ale rude lubię szczególnie. A ogród w zimowej szacie też ciekawie wygląda dzięki krzewom, drzewom, obeliskom, meblom, dekoracjom chociaż mniej w nim kolorów o tej porze roku. Pozdrawiam serdecznie.

Dziękuję Basiu.
Beatko, zadzwonię do wydawnictwa w tej sprawie (autograf).
A kotki tricolor i rude miałam przez 18 lat, stąd, nie mogłam odmówić gdy kotka tricolor miała iść gdzieś na wsi na "utopienie" - no nie mogłam jej nie uratować. I na szczęście miała dwa rude kociaki a dwa cz-białe

A druga tricolorka Pusia mieszka w ogrzewanym namiocie, bo uciekła jak te się urodziły.
Pusia ma się dobrze, ale jest na wpół dzika. Gruba jest i szczęśliwa bo ma wszystko co potrzebne i głaszczemy ją ciągle. Uczestniczy także w pracach, bo zawsze się kręci gdzieś.

Zamówiłam
Cieszę się, że to już! Spodziewałam się dłuższego czekania na książkę- a tu niespodzianka I powiem tak - to idealna pora na taki prezent, przed nami dwa miesiące przebierania nogami przed pierwszymi wysiewami, czy innym działaniem ogrodowym, mus sobie czymś umilić
Pozdrawiam, Danusiu!

Dziękuję, Danusiu, za zainteresowanie . Koty miałam od dzieciństwa, różne, i szare, i czarne, ale też trójkolorowe. Teraz mam prawdziwą szylkretową, czarną z rudymi włoskami (kilka lat temu przyszła nie wiadomo skąd i została), oraz dwie szare z rudym. Miałam kocura rudego, ale rok temu pewnego dnia wyszedł i nie wrócił. Każdy kot ma inny temperament, jedne się lubią inne nie tolerują towarzystwa, Dobrze, kiedy możemy im stworzyć warunki dogodne do ich indywidualnych potrzeb. Pozdrawiam serdecznie. A jeszcze pozdrawiam Twoje trzy pieski. Jak one dogadują się z kotami? Bo chyba czasem przyjeżdżają do Twojej Anglii.

Beatko, pieski mam cztery haha, ten czwarty - Nikuś kołtuniarz nie lubi się fotografować, ale w końcu muszę

Pieski mieszkają w Komorowie a kotki na Przypkach