Witajcie

HANIU, ja nie jestem posłuszną pacjentką, do kościoła mam ok. 4,5 km, tam i z powrotem i chodzę na nogach. Ale stawy czuję, choć mam wysoki próg odporności na ból.
Najlepiej robić po swojemu, bo najlepiej się wie, co można, a czego za nic się nie da. I tak trzymać

A za życzenia zdrowia dziękuję i odwzajemniam

BASIU, to jest żagwin, wytrzymała roślinka. W tę suszę całkiem zeschła góra, a jak trochę popadało, odbiła i pojawiły się listki. Jest mnóstwo kolorów.
ANIU, wstawiając wiosenne zdjęcia chciałam zmotywować do kwitnięcia te nowe.
Mam nadzieję, że skutecznie.
Dobrze robisz u lekarza, bo to nie konfesjonał

Za zdrówko dzięki i wzajemnie

IZO, napadało i jest zbyt biało, więc zachciało mi się kolorów

Ale niech najpierw zmrozi szkodniki i nawodni ziemię, potem niech przyjdzie wiosna.
SYLWIO, kolory wiosny są piękne, też czekam. Trochę cebul dosadziłam i jestem ciekawa efektów.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa
wizytowka w ogrodku emerytki