Agatko, słodziak to faktycznie jest
Jeża trzeba brać na ręce w odpowiedni sposób i nie dotykać miejsc, gdzie kończą się igły, a zaczyna sierść / nad czołem i przy brzuchu /.
Bo wtedy się zwija i stawia wszystkie kolce.
Lubi głaskanie po ryjku, grzbiecie i bokach, widać, że sprawia mu to przyjemność
U mnie pada od wczoraj, dobrze, że zdążyłam zrobić obrzeże
Hosta kupiona jako Piedmont Gold?, była jesienią przesadzona.
Chyba miejsce jej pasuje, bo ma wreszcie duże liście.
Ale, czy to ona, przy ogonku ma niby trochę inny kolor zielonego, a ma wschodnie słońce do ok. 10:30.
Mi podobały się zawsze, ale nie wiedziałam, ze jest tyle cudnych odmian.
I, dopóki nie zrobiłam rabat pod śliwkami, nie miałam dla nich cienia.
Mam ich teraz ponad 30 i chcę więcej
Przez wiele lat na wąskiej grządce w Przedogródku rósł długi rząd host. I nic więcej. Co trzy lata rąbałem siekierą karpy bo bardzo się rozrastały. Wówczas zraziłem się do host. Teraz miłość rozkwita jak kiedyś rozrastały się te hosty