Witajcie:
SYLWIO, ten czerwony rozchodnik to Murale, albo oregoński, są do siebie podobne, im więcej słońca, tym bardziej czerwony.
ELU, to jakaś odmiana rozchodnika łopatkowego, gdzieś mi wcięło nazwę.
Muszę Was zmartwić, szwagierka nie lubi robić " pod dyktando ", odmówiła mojej prośbie zrobienia naszkicowanych przeze mnie doniczek. Wyszukane inspiracje w necie też jej nie odpowiadały, robi swoje " wizje ", no jak artysta. I nie zmienię tego. Pokazała mi zdjęcia rzeczy już zrobionych i ja sobie te wybrałam i mam, może to koniec.

Wyroby szwagierki ciekawe i bardzo oryginalne. Artyści tworzą to, co im w duszy gra, niechętnie robią pod dyktando. Za to zdolny rzemieślnik chętnie przyjmie zamówienie, bo z tego żyje.
Ślicznie wyglądają sucholuby w tych pojemnikach. Ożywiają kompozycje, ale nie przytłaczają pięknej donicy.

marba napisał(a)

(...)
Ślicznie wyglądają sucholuby w tych pojemnikach. Ożywiają kompozycje, ale nie przytłaczają pięknej donicy.

Identycznie pomyślałam oglądając zdjęcia

Tak jak czytam wpisy w Twoim wątku, to oczami wyobraźni widzę już zmiany w ogródku
Jak człowiek żyje ogrodem i nie może w nim pracować (jak teraz z powodu upałów), to projektuje. Ciekawe kompozycje u innych osób próbuje wpleść u siebie. Każdy pomysł rodzi następny i następny
A najgorsze jest to, że z wieloma rozwiązaniami trzeba czekać do wiosny

Witaj Elu, masz rację, że czasem trzeba czekać do wiosny. Tak będzie u mnie z różami, bo pod koniec września jadę do rodziny / do połowy listopada/ i po powrocie nie zdążę przygotować podjazdu.
U mnie podpatrzone kompozycje zajęły sporo kartek w zeszycie za listą chciejstw i ciągle ich przybywa. Myślę, że to i dobrze i źle, pewnie zdam się na przypadek i zrobię losowanie
Witaj Basiu, też jestem zadowolona, wyszło nieźle i rośliny nie będą rosnąć duże w tych warunkach.
I dziękuję za pochwały

Do wiosny jeszcze wszystkie pomysły przetrawisz wielokrotnie, część wyeliminujesz, inne dodasz i wiosną będziesz znów miała problem. A jeśli decyzje podejmiesz i zmiany wprowadzisz, to niewiele czasu minie, jak stwierdzisz, że może lepiej byłobo, gdybyś zrobiła inaczej
Oczywiście Grażynko, to co napisalam, nie dotyczy Ciebie Pisałam, jak to u mnie bywa

marba napisał(a)

No, to mamy tak samo, Grażynko.

ja też, niestety

basia3012 napisał(a)

ja też, niestety

To witaj w klubie, Basiu.

Elu, to też i mnie dotyczy, nie raz rośliny wędrowały po ogrodzie i byłam niezadowolona Teraz z kilku miejsc się nie cieszę, choć jak robiłam, byłam pewna, że jest o.k. Tylko ze skalniaków jestem zadowolona, wyszły dobrze No i podwórko jest w porządku, choć po suszy w 2015 straciłam tutaj ponad 30 roślin. W tym roku jest już jedna strata, iglak ma jeszcze trochę zielonego, ale chyba nie do uratowania

Bardzo ładne wszystkie kompozycje z "doniczkami"? a może rzeżbami? W każdym razie piękne detale do ogrodu. Ma dziewczyna talent, pogratulować.
U nas dzisiaj trochę chłodniej. Ciekawe jak będzie jutro? Pozdrawiam serdecznie. Pa.

Dziewczyny, to zakładajmy ten klub, w fajnym towarzystwie lżej będzie nosić
" zbędności "