ale fajnie ze pada
zeby i do mnie cos dolecialo

szkoda roslin, ze sie tak mecza

Grażynko, zazdroszcze deszczu. Niech Ci popada jak najdłużej.

Ale się nacieszyłam deszczem, padało dokładnie 15 minut i znowu świeci słońce
Do małej beczki nalało, do zbiornika nie

Okropnie nie lubię takiej bezczynności, kiedy ogrodowe plany mam zrealizować
W tym upale, nawet jak nic nie robię, pływam w pocie Szkoda, że razem z potem nie wypływa nadmiar " sadełka ", a bardzo by się przydało.

A może trawa i lawenda. Na słońcu wytrzymają. Pozdrawiam.....

A u nas burza. I porządnie pada. Ciekawe, jak długo.

gogo napisał(a)

Okropnie nie lubię takiej bezczynności, kiedy ogrodowe plany mam zrealizować
W tym upale, nawet jak nic nie robię, pływam w pocie Szkoda, że razem z potem nie wypływa nadmiar " sadełka ", a bardzo by się przydało.

No, to mamy tak samo, Grażynko.

Agatko, o, trawy to dobry pomysł, do róż powinny pasować.
Lawendę lubię, ale francuską, więc nie u nas.
A u mnie ok. 20 grzmiało i pokropiło z 10 minut i koniec Zapowiadali przelotne deszcze i się sprawdziło.
Niech Ci pada jak najdłużej

U nas Grażynko też upał. Nie można nic robić, tylko po południu wyskakuję i podlewam. A chwasty urosły ho, ho jakie. Ale jak się schłodzi to wtedy opielę. Dzisiaj popadał, przepraszam pokropił deszczyk około 15 minut. To wszystko. A grzmiało w oddali jakby miała ulewa nadejść.
Zobaczymy Grażynko co jutrzejszy dzień przyniesie. pozdrawiam Cię serdecznie.

Wiesz Grażynko u nas ten deszczyk też około 20 tej był. To pewnie z tej samej chmurki. Pozdrawiam.