Haniu, ja zrobiłam tylko ok. 1/3 ścieżki, bo musiałam wypłukać żwirek z ziemi i to mi zajęło duuużo czasu
Nie wiem skąd ona się tam wzięła, bo żwirek był wysypany na folii, a ziemia nie miała skąd tam spłynąć.

Najlepszą regeneracją jest O, więc odpoczywam

Miłej niedzieli

gogo napisał(a)

Moja najbardziej żarówiasta lilia

Po wielu przymiarkach posadziłam wreszcie bylicę Valerie Finnis i rudbekię Red Bicolor.

A to ostateczna wersja baliowej
Negocjacje nieudane, więc postawiłam ozdoby z własnych zasobów

piękna lilia
I śliczne te nasadzenia ,kompozycje roślin w różnych pojemnikach.
Brawo Grażynko

Aniu, dzięki za pochwały
Nie znam nazwy lilii, bo bym dokupiła, żeby mieć takie żarówki w kilku miejscach.
Z baliowej i tego co tam zrobiłam jestem zadowolona

Grażynko, ostatnio mało aktywna jestem na O. Ale na bieżąco zaglądam do większości ogrodów. Również do Twojego. Jestem pod wrażeniem ilości wsadzonych roślin i pomysłów dekoratorskich. Tworzysz swoją zieloną perełkę przy domu. Gratuluję i pozdrawiam

Baliową już chwaliłam, ale chwalę jeszcze raz Fajnie wyszła

Nie mam żadnej lilii, a u Ciebie rzucają się w oczy.
Są bardzo dorodne

Myślę, że ziemię na żwirku na butach przyniosłaś.

Agatko, dziękuję za tyle miłych słów i pochwał
Cieszą mnie, bo to znaczy, że moje pomysły warte były włożonego wysiłku

A to mój kolejny pomysł
Inni mają zielone daszki, a ja mam zielone parapety

Dwa prawie skończone, jeszcze w widoczną przerwę /pojemniki były za krótkie/ wsadzę rojniki, tylko muszę pomyśleć w czym je posadzić.
Tu w sypialni.


Tu w pokoju telewizyjnym.


Będzie jeszcze jeden w kuchni
A może i w trzech oknach od podwórka

No i nawymyślałaś co zrobić z nowymi przyrostami! Piękne aranżacje!

Danko, to ja jeszcze raz dziękuję w imieniu baliowej
Moje lilie miały być miniaturowe, a wyrosły giganty, niektóre mają ok. 1,2 m

Tej ziemi jest za dużo na buty, tak myślę, że w folii musiały zrobić się dziurki i ziemia sobie cichcem pod żwirkiem wypływała.
Dałam nową folię i to potrójnie, nigdy więcej płukania żwirku

Haniu dzięki
Skalniaki tak mi się rozrosły, że trzeba je było spożytkować
A, że miejsca w ogrodzie już mało, to trafiły na parapety

Widok ogrodu z okna jest niesamowity.... Bardzo bogaty.....

Agatko, dzięki
Masz rację, zrobiło się bogato, bo i roślin przybyło i się rozrosły
A widok z okna to pierwsze, na co patrzę po wstaniu z łóżka i ładuję baterie