Haniu, dzięki za życzenia, odwzajemniam
Ja już nie daję kory, to jednak za drogi biznes.
I mam dwa miejsca, gdzie ziemia bardziej zbita i tam pazurkami działam.

Ja też układu w ogrodzie nie zmieniam, ale na podwórku jeszcze co nieco mogę uskubnąć terenu.
Będę jesienią zabierać 3 wielkie kępy liliowców ze skrzyń na podjeździe /różom zrobiło się ciasno/ i na nie muszę znaleźć miejsce na podwórku.

Zaraz idę golić iglaka

no psze Pani, strzyżonko jak ta lala A mówiłaś, że niechętnie, a tu proszę jaka zdolna fryzejrka! Robotę mi zabierasz, ja je miałam Ci pociąć hehe

Basiu, to cięcie odkładałam i odkładałam, ale koniec lipca to już prawie ostatni dzwonek i już ogoliłam wszystkie
Oto efekty

Nowy przegorzan Platinum Blue już złapał kolor
I widać jakie piękne ma liście


Młodziutki liliowiec, a już kwitnie

Ależ on Tobie tu miejsca zajmuje, 1,5 m x 1,5 m. Nie miałabym ochoty na niego patrzeć, Żadnego kwiatka.

A tak na serio. Kawał roboty, miałaś jakieś rękawice do łokcia? P{o takiej robocie 3 dni chorowałam. Na swędzonkę.

Haniu, ten jałowiec, nazywam go pająk, /kupiony z domem/ miał 3m x 3m i też na takiego olbrzyma nie miałam ochoty patrzeć.
I w 2018 wzięłam go w obroty.
Suchego w środku było więcej niż żywego, oczyszczenie i wykulkowanie zajęło mi wtedy tydzień.
Do cięcia zakładam kurtkę ortalionową z rzepami przy nadgarstkach i rękawice gospodarcze.
Tylko gorąco

Zdjęcie grabu dla Basi.

gogo napisał(a)

Zdjęcie grabu dla Basi.

oj no tak, taki efekt by mnie ucieszył. Grabik bardzo zgrabny, i już mężnieje. Trawki w nogach faktycznie wyglądają super, muszę zgapić ten patent

A cięcie naprawdę dobrze Ci wychodzi, mnie się podoba efekt finalny

Przegorzan świetny, ciekawe czy z tych moich coś będzie.

Basiu, dzięki za pochwałę cięcia

Zgapiaj, co Ci pasuje, ja też tak robię, ostatnio posadziłam białą gaurę z trawami

Ty masz dobrą rękę do wysiewów, ja nie bardzo
Wysiałam całą torebkę przegorzanu, bo chciałam mieć lasek i nic nie wyrosło, więc sobie kupiłam gotowca i liczę na samosiew.

Grażynko, Twój ogród nie przypomina tego z pierwszych stron wątku. Jest piękny!!! Alejki żwirowe dodają elegancji. Jesteś mistrzynią gospodarowania przestrzeni
Pozdrawiam

Grażynko nie chcę Cię martwić, ale mam przegorzana kilka lat i jeszcze żadnej siewki się nie doczekałam.Marnie też się rozrastał, przesadziłam go w inne miejsce i tu musiałam czekać ze dwa lata, w końcu ruszył i w tym roku ma więcej kulek na pięciu rozgałęzieniach , a wysokość 140cm.
Twoja ładna duża sadzonka, to może szybciej się rozrośnie, ja miałam mniejszą.

Ale się namachałaś przy tym przycinaniu iglaków, ja nie lubię tego robić, ale też mam kilka i trochę kulek bukszpanowych.
Wszystkie Twoje kwitnące kwiatuchy piękne, idę cofnąć się jeszcze w czasie u Ciebie...