gogo
21:50, 03 sie 2021

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Basiu, dziękuję za pochwały, nie do końca zasłużone, bo z tym doborem roślin to nie zawsze jest dobrze.
Na powojnik wystarczyło raz krzyknąć
Po prawej stronie zawilca rośnie różowy wrzosiec, teraz oczywiście bez kwiatów.
Tak wygląda w kwietniu.
Przegorzan trochę kłuje, ale to takie przyjemne
To różowe to wiązówka Kahome, nazwy żurawki nie znam, bo kupowana w 2015, czyli przed O.
Krzesło chyba cudem stoi, bo podpierają je rośliny
, do siadania niezdatne
Na nim były posadzone rojniki, zabrałam je, jak krzesło zaczęło się rozlatywać, a puste miejsce zajął wilczomlecz
I tak trwają w objęciach cały rok, bo wilczomlecz zimozielony
Tak wyglądał skalniak krzesełkowy
Na powojnik wystarczyło raz krzyknąć

Po prawej stronie zawilca rośnie różowy wrzosiec, teraz oczywiście bez kwiatów.
Tak wygląda w kwietniu.

Przegorzan trochę kłuje, ale to takie przyjemne

To różowe to wiązówka Kahome, nazwy żurawki nie znam, bo kupowana w 2015, czyli przed O.
Krzesło chyba cudem stoi, bo podpierają je rośliny


Na nim były posadzone rojniki, zabrałam je, jak krzesło zaczęło się rozlatywać, a puste miejsce zajął wilczomlecz

I tak trwają w objęciach cały rok, bo wilczomlecz zimozielony

Tak wyglądał skalniak krzesełkowy
