Dziś pracowicie usuwałam darń z miejsca pod łączkę kwietną, nie skończyłam, bo zaczęło padać.
Na widocznej folii będzie żwirek.
Wymyśliło mi się, żeby tę łączkę ogrodzić niziutkim płotkiem.
Są takie w sprzedaży, tylko nie wiem, czy to ma sens.
Zrobiłam przymiarkę z posiadanych dwóch rollborderów, z nimi mi nie pasuje, ale można mniej więcej zobaczyć, jak by to było.
Doradźcie.
Zrobiłam jedno zdjęcie - ten wrzos /jedyny/ mam już 7 rok, nawet nie posadziłam w kwaśniej ziemi.
Nie jest wielki, właściwie nie rozrasta się, ale kwitnie

/oczywiście z wszechobecnym szczawikiem

/
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa
wizytowka w ogrodku emerytki