Grażyno, wszystkie te skarby pamiętam z wakacji u mojej Babci na wsi.
Za wyjątkiem tary wszystkie były wtedy używane

Grażynko, ładnie Ci podrósł ten klonik , wydawało mi się ,że te palmowe wolniej rosną.
Krzewuszka niedawno skończyła drugie kwitnienie, zastanawiam się, czy ciąć jeszcze teraz, czy dopiero wiosną . Jak myślisz? A swojego ognika kiedy przycinałaś?

O, to, to, chętnie posprzątałabym strych sąsiada, bo ma tam skarby, o które go męczę.
Mam nadzieję, że ulegnie, bo wcale mu nie są potrzebne, leżą od czasów jego rodziców i się marnują.
Ma tam stare drewniane drzwi, 2 bańki na mleko /takie duże/, blaszaną wanienkę, ocynkowany gar do gotowania bielizny, tarę i okrągłą balię.
Te mi wpadły w oko, bo stoją na widoku, w dalsze kąty nie zaglądałam, ale puste nie są.
Jestem cierpliwa i mu marudzę

Tez bym marudzila uwielbiam takie strychy ze starociami tyle skarbow mozna znalezc.

Pobuszowałam po kącikach przytulnych ale postałam przy trawkach kolorowych ile lat ma Twoja litle .kupiłam w tym roku 3 szt i jestem ciekawa czy będzie niska?????Pozdrawiam cieplutko

Grażyno, przyglądam się zdjęciom i dopiero teraz widzę, że na płocie nie ma siatki.
sama zdjęłaś, czy wiatr ją zniszczył?