Nie żle się napracowałaś .powiedz mi Grażynko co mam zrobić z moim potworem ciemiernikiem cuchnącym ??????Zdjęcie jest u mnie .

Kawal pracy Z rojnikami fajny pomysł będzie im tam dobrze A na matach się nie znam, ale tak sobie pomyślałam, na ile taka mata jest trwała, bo u nas przy tych wiatrach pewnie dość szybko by się zniszczyła, ale może to miejsce u Ciebie nie jest narażone na silne wiatry

Świerczek najpewniej przyjechał w formie nasionka z korą lub przyniosły ptaki, albo się z szyszek wysypał

Ja tak mam dwie sosny w ogrodzie z nasionka I kilka tui, bo te też się sieją jak zaszyszkują.
Kawał dobrej roboty z tym podjazdem zrobiłaś Trzeba by czymś może przesłonić siatkę sąsiada żeby tak się nie nasiewał ten chwast, wiem co to znaczy mając ugór po sąsiedzku wzdłuż całego ogrodu

Tak teraz wygląda brzeg mojego podjazdu
Zostało do zrobienia jeszcze z 5 metrów, ale brakło mi kamieni
Dobrze, że u sąsiadów jest ich cała górka, mogę wziąć nawet wszystkie
Na zdjęciu, nad moimi skrzynkami /za siatką/ widać chwastowisko sąsiada, który zamknął sklep i zapomniał, że jednak powinien kosić
I chwasty lądowały u mnie


Na kamieniach oczywiście będą rojniki

Fajnie z tymi kamieniami.Ja też je lubię.
Tylko plewienia między nimi to już nie bardzo lubię.
Fajny, bardzo łądny ten zakątek stworzyłaś Grażynko
Pozdrawiam serdecznie

Ja mam z boku i z tyłu działki takie niekoszone ugory, jak Ty za siatką
Sąsiad ma to na wprost okna, ale jemu to nie przeszkadza
Mnie przeszkadza i to bardzo, bo sieją się chwasty i pełzają zaskrońce i padalce