Już wiem, że to ślaz, a nie hibiskus, bo kwiat i liście inne.
Teraz dumam, gdzie posadzić, żeby nie było widać dołu, bo chyba ma skłonności do gubienia dolnych liści.
Koniecznie zaproś winnik do siebie, bo jest piękny
W rzeczywistości jest jeszcze ładniejszy, bo młode gałązki i wąsy ma różowe, co na zdjęciu słabo widać.
Cieszę się, że dzięki mnie poznałaś nazwę liliowca
Poczytałam o winniku, zobaczyłam jakie ma piękne niebieskie owocki i umieściłam na mojej liście chciejstw, która nie chce się zakończyć jakoś logicznie
Przeglądałam niedawno zdjęcia z ubiegłego lata i było wtedy bardziej kolorowo, a to dzięki padającym regularnie deszczom.
Teraz widać skutki suszy i upałów, wszystko szybciej przekwita
Dobrze, że umieściłaś go na liście chciejstw, warto
Moje listy, a mam 3 z 3 różnych szkółek, też nie maleją i gdyby nie upał, to już bym rośliny zamówiła
A potem, do następnej emerytury, zaciskałabym pasa - może bym schudła?
Oj ja też lubię tą porę roku, zresztą pozostałe też każda pora roku ma swój urok, ale teraz lubię sobie po ciemku usiąść w ogrodzie na ławeczce i słuchać świerszcze, tak się wyciszyć
Masz rację, każda pora roku jest piękna, nawet zima, choć tę lubię oglądać przez okno
Ja też lubię siedzieć w altance, no chyba, że przegonią mnie chrabąszcze lub komary.
Wtedy świerszczy słucham przez okno
Dziś odwieźliśmy do Lecznicy dla ptaków pisklę jerzyka.
Był pod naszą opieką przez sobotę i niedzielę, pierwszy raz przyszło nam karmić ptaszka i była to sztuka nie lada.
Ale się udało
To on