Rumianka
17:22, 24 lis 2018

Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10993
Witaj Grażynko! Po kilkugodzinnym spacerze po Twoim ogrodzie i przeczytaniu ciekawej "lekturki" postanowiłam się przywitać...
co niniejszym czynię...

Masz inny ogród niż większość z nas...jest wyjątkowy i czuje się tu spokój i jakby czas spowolnił...
Kolekcja rojników i rozchodników różnorodna i zaskakująca kolorami i fakturami...fajne okazy kaktusów, bardzo, ale to bardzo ciekawe ozdoby wykonane ręką szwagierki, z sercem tworzone rabaty, no i ta jeżowa historia jest mega ciekawa...

Jedyne co mnie nie zachwyciło, to ten suchy badyl, na którym wieszasz doniczki...Wybacz, że tak napisałam, ale gdy zobaczyłam, że wiatr złamał jedną gałąź, to poczułam się źle, tak jakby to było moje życzenie, a tak nie jest...To jest Twój ogród i Twój wybór...Otóż niechęć do takich badyli wzięła mi się stąd, że sąsiedzi, nie wiedzieć czemu, hodują takie suche dziwadła między zielonymi roślinami, ok kilkunastu sztuk
...Dla mnie, ogród oznacza życie, a takie suchoty, chyba są tego przeciwieństwem...Floksów nie wywalaj, one już tak mają, że łapią mączniaka...ja robię dwukrotny oprysk (nie chemią) gnojówką z pokrzyw i mam spokój na cały sezon...Będę zagladać...










____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda