Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Różaneczniki - choroby i szkodniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - choroby i szkodniki

magja_ 16:53, 24 kwi 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Czekam na odpowiedź Iwony....
czekam.....
mam nadzieję że się nie wpasuje ...

_ _ _ _
_ _ _ _ _ _

____________________
iwona100na 20:42, 24 kwi 2012


Dołączył: 22 wrz 2011
Posty: 271
Przepraszam ale zalało mnie - cała piwnica woda po kostki
Trawnik - cały spłynął tyle pracy, walcowania ....
aż chce mi się wyć
____________________
Iwona - Ogród amatora - proszę o pomoc
magja_ 00:13, 25 kwi 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Bardzo współczuję Iwonko.

Jak się ogarniecie wrócimy do tematu. Narazie zostaw ten rh w spokoju - niech mu ani jeden dodatkowy liść nie spadnie z głowy. Moim zdaniem on jest zdrów - zacznę się przy tych twierdzeniach chyba powoli upierać i stanę w opozycji do Pani z ogrodniczego- do potwierdzenia przypuszczeń tylko potrzebna jest mi nazwa odmiany. Lub choćby kolor przyszłych kwiatów.


trzymam kciuki

____________________
iwona100na 08:09, 25 kwi 2012


Dołączył: 22 wrz 2011
Posty: 271
Nazwy nie pamiętam - kwiaty białe z dodatkiem delikatnego różu

Czy oprysk którzy zrobiłam będzie skuteczny? Czy nawałnica która przeszła cały oprysk spłukała?

Wczoraj byłam w ogrodniczym po środek do oprysku i tam był różanecznik 'Cunningham's White - po 20zł (taki z tych mniejszych) ale miał brązowawe liście i pozwijane - taka mizerotka - powiedzieli że to po zimie (troszkę przemarzł) Cena nie jest duża - czy opłaca się go kupić i jeśli to przemarznięcie to uda się go uratować?
I czy on lubi słońce?

____________________
Iwona - Ogród amatora - proszę o pomoc
Wieloszka 08:31, 25 kwi 2012


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Iwonko, bardzo mi przykro z powodu zalania - tyle ciężkiej pracy na marne
Nie znam się na rh, ale znam część odpowiedzi na Twoje pytania: wg mnie rh mizerotka i jeszcze w złym stanie po zimie za 20zł - to i tak wygórowana cena. Widziałam piękne, ale też małe sztuki za 19zł. Poza tym po co kupować takiego, z którym znów będziesz miała od początku problemy, wydasz dodatkowe pieniądze na ratowanie go... Cunningham's White toleruje słońce i podobno powtarza kwitnienie w sprzyjających warunkach . Oprysk żeby zadziałał musi być wykonany min.3 godziny przed deszczem - ale to tak ogólnie, nie wiem, czy w przypadku oprysku przez Ciebie zastosowanego tez tak jest. Spróbuj doczytać na ulotce, choć czasem nie podają takich informacji. A dodałaś jakiegoś adiuwantu do oprysku, takiego środka zwiększającego przyczepność (np.superamu) ?
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
magja_ 08:32, 25 kwi 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Aliette to środek systemiczny - czyli musi mieć czas żeby wniknąć. Nigdzie nie ma informacji ile czasu dana roślina potrzebuje - ogrodnicy przyjmują że muszą minąć co najmniej 4 godziny.

Brak nazwy utrudnia mi zadanie, kolor kwiatów też mi nie pasuje. Ale on Ci jeszcze nie kwitł? nie widziałaś kwiatów? Proszę pokaż go jak zakwitnie.

Żaden rh nie lubi słońca. Przy odpowiednim jednak nawilżaniu dość dużo odmian je doskonale toleruje, np niskie zwarte jakuszimańskie. Unikamy sadzenia na słońcu rh o ciemnych barwach kwiatów - mogą być przypalane.

Jeśli to przemarznięcie - to szybko odbije jak dostanie dobrą ziemię. Popatrz jednak dobrze - Bogda pokazała przemarznięte Cunninghamki, oceń sama czy to przemarznięcie - nie słuchaj sprzedawców.

Ocalałe liście powinny mieć jednolity zielony kolor - żadnych jasnozielonych przebarwień, oraz powinny mieć dużo pąków kwiatowych - to będzie znaczyło że w ubiegłym sezonie były właściwie pielęgnowane.
Ja mniejsze zdrowe widziałam po 27 - może to jednak nie jest atrakcyjna cena.
____________________
magja_ 08:37, 25 kwi 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Agnieszko - Iwonka miała zrobić test na przepuszczalność gruntu... Kto by pomyślał, że podziała na taką skalę.....

To tak już na rozluźnienie powagi sytuacji Mam nadzieję że humor i dobre nastawienie powoli powraca, wszystko powoli odrobicie a o przygodzie będzie opowiadać przy grillu
____________________
Wieloszka 08:37, 25 kwi 2012


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Magjo, dzieki za uściślenie, bo nie chcę nikomu głupot wciskać, więc edytowałam mój post powyżej i zmieniłam "lubi słońce" na "toleruje". Przy okazji wciąż się uczę .
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
magja_ 08:40, 25 kwi 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Ja chyba nawet tego nie widziałam - bo pisałyśmy razem
____________________
Wieloszka 08:40, 25 kwi 2012


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
magja_ napisał(a)
Agnieszko - Iwonka miała zrobić test na przepuszczalność gruntu... Kto by pomyślał, że podziała na taką skalę.....

No to jej się udało
Też miałam w weekend robić taki test wg Twojej instrukcji, ale teraz to się aż boję, bo szkoda popsuć takiej pięknej pogody, jaką zapowiadają
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies