Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Różaneczniki - choroby i szkodniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - choroby i szkodniki

evel 07:56, 02 cze 2017

Dołączył: 13 lut 2014
Posty: 87
Mazan napisał(a)
Evel

Dobrze widziałaś, to mszyce. Zastosuj decis, sumi alpha czy inny owadobójczy środek, którym dysponujesz.



Pozdrawiam


Dzięki wielkie, będzie decis
kachat 13:53, 06 cze 2017


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Co poradzić na nierozwinięte pąki? Prawie wszystkie moje różaneczniki i azalie mają duże ładne, zdrowe pąki (sprawdzałam w środku), które jednak się nie rozwijają. Rozwinęły się tylko te na kilku gałęziach, które były nisko przy ziemi i schowane przed wiatrem. Reszta stoi. Mogę coś na to poradzić?
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Mazan 16:48, 06 cze 2017

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Kachat

Można powiedzieć, że pośrednio już udzieliłaś odpowiedzi. Dolne partie roślin są zabezpieczone przed zmiennością temperatury, wiatrem i innymi czynnikami. Często to obserwuję u innych nie spodziewając się u siebie, ale w tym roku i u mnie to się zdarzyło. Majowe ochłodzenie i zacienienie spowodowało, że dwa rodki zakwitły piętrowo: najpierw dolne gałęzie, później był środek, a teraz kilkanaście kwiatów wierzchołkowych. Gdyby nie termometr glebowy nie wiedziałbym dlaczego 26 latki zachowują się tak dziwnie.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
kachat 13:03, 07 cze 2017


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Czy to znaczy, że te pąki jeszcze mogą się rozwinąć? Póki co wyglądają, jakby zasnęły snem wiecznym.
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Toszka 17:55, 07 cze 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Kasiu
Wszystko zależy jakie masz odmiany - czy wcześnie, czy późno kwitnące.

Jeśli idą spore przyrosty liściowe to szansy na otwarcie paków kwiatowych już nie ma. Oznacza to, ze przymrozek majowy zahamował ich dojrzewanie. Przy bardzo nabrzmiałych pąkach, czasami pomaga delikatne obranie z wierzchnich łusek. Czasami. Jednak w tym roku sporo pąków kwiatowych nie zdążyło dojrzeć, a w środku są niewykształcone kwiaty.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
malgol 19:04, 08 cze 2017


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Niepokoją mnie niektóre nowe liście rodkow, które są zdeformowane. Kolejne przyrosty wyglądają na zdrowe,ale te pierwsze , które rozwinęły się w tym sezonie jakby do końca się nie wykształciły. Czy to może na skutek wiosennych mrozów czy czegoś im brakuje? Poza tym wyglądają zdrowo, pięknie kwitly....
Kolor zoltawy liści to tylko wina aparatu

____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Toszka 19:16, 08 cze 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
to uszkodzenia mrozowe i skoki temperatur.
Nie wiem jak u ciebie, ale popatrz czy mszycy nie ma.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
malgol 19:37, 08 cze 2017


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Mszycy nie zauważyłam, ale zrobiłam oprysk mospilanem na wszelki wypadek tzn na wypadek mojej slepoty
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Makusia 21:35, 08 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Toszka tylko się nie nerwuj
Wklejam moje dwa rodki. Ph 4.5. Mają nowe przyrosty ale nadal są klapnięte (wykluczam brak wody) i jakby łysieja od dołu- liście robią się żółto rude i opadają. Tego pierwszego coś żre, ale w zeszłym roku miał to samo i wielkiego nowego zniszczenia nie widzę.
Pierwszy:
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 21:36, 08 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Pierwszy od góry widziany
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies