Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Okno na ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Okno na ogród

makadamia 10:43, 23 sie 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Po pierwsze, stanowczo protestuję przeciwko wrogiej propagandzie: bez koralowy to nie żadne drzewko, tylko krzak, a odmiana golden tower to wręcz nieduży krzaczek

Co do pozostałych argumentów: nie wydaje mi się, żeby wprowadzenie tego bzu wymuszało jakąś wielką rewolucję na tej rabacie. Co do połączenia bez/miskanty przyznaję, że nie mam pewności
ale połączenie kolumnowy żółty i pierzasty bez z ciemnozieloną kulą cisową moim zdaniem to byłaby bomba. Do tego była mowa o hortensjach limelight - one też by świetnie pasowały. I wtedy miskanty nie musiałyby bezpośrednio sąsiadować z bzem. O tak:


Toszko, nic nie poradzę, ale mnie po prostu brakuje czegoś jeszcze nad tymi miskantami. Tego jestem pewna. Natomiast co by to miało być - tutaj jestem elastyczna W zasadzie nawet jakby puścić jakieś pnącze na tą ścianę, to dla mnie już byłoby ok. Hortensja pnąca?

Haniu, tak jak Toszka napisała: Ty się nie przejmuj naszymi dyskusjami. Zwykle, koniec końców, i tak zgadzam się z wersją Toszki, ale najpierw muszę omówić co, jak, dlaczego tak a nie inaczej - taka moja metoda nauki. Dobrze że Toszka ma cierpliwość
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Iwk4 11:28, 23 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
makadamia napisał(a)


Ps: jak ja tęskniłam za tymi naszymi rozmowami

Ja też
____________________
Ogródek Iwony II
Toszka 11:42, 23 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Uwielbiam hortensję pnącą...ale może nie koniecznie na elewacji bez specjalnych rusztowań. To bardzo ciężkie pnącze i swoją tnę i trzymam w ryzach. O tym trzeba uprzedzić....znaczy się nie o moich poczynaniach, a o tym, że to kawał pnącza.
Falistyczny akcent między oknami zdaje się być okey

Ciekawam co na to Hania....ale - jak znam kilka Hanek - może się zgodzić... bo wszystkie Hanki som szalone (wszystkie które znam)
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Toszka 11:44, 23 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
makadamia napisał(a)
(...)Zwykle, koniec końców, i tak zgadzam się z wersją Toszki, ale najpierw muszę omówić co, jak, dlaczego tak a nie inaczej - taka moja metoda nauki. Dobrze że Toszka ma cierpliwość


Noooo, jak przeczytałam o kasacji lilaków i stopniowej kasacji topoli to zaczęłam się bać wypowiadać na głos swoje przemyślenia...cha,cha
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
makadamia 12:17, 23 sie 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Toszka napisał(a)


Noooo, jak przeczytałam o kasacji lilaków i stopniowej kasacji topoli to zaczęłam się bać wypowiadać na głos swoje przemyślenia...cha,cha


lipy, kochana, lipy

i tak, sama się śmiałam, jak w czasie kopania przypomniałam sobie jak zajadle ich broniłam

ale ten pierwszy tak dał mi w kość, że za tenh drugi jakoś nie mogę się zabrać

Toszko, wrzuciłam kolejne zdjęcia tego chorego bukszpana na swój wątek. Nie wiem czy lepsze ale jak byś była tak uprzejma....
(w razie czego - wykopanie tej kulki to trzy machnięcia łopatą, pójdzie szybciej niż z lilakiem)
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 12:19, 23 sie 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Toszka napisał(a)

Falistyczny akcent między oknami zdaje się być okey



Czekaj, czekaj, czyli byłabyś w stanie zaakceptować ostatnią wersję?! Jestem w takim szoku że chyba się nie podniosę
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 12:23, 23 sie 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Toszka napisał(a)


Noooo, jak przeczytałam o kasacji lilaków i stopniowej kasacji topoli to zaczęłam się bać wypowiadać na głos swoje przemyślenia...cha,cha


tak jeszcze sobie myślę... (Haniu, wybacz ten prywatny offtop), czy przypadkiem dość niespodziewany pomysł wycięcia tych lilaków nie jest związany z zakupem lilaka japońskiego w zeszłym miesiącu... I palibina jeszcze wcześniej... tak podświadomie.

Bo lilaki ogólnie nadal lubię, tylko we właściwym miejscu i formie
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Toszka 12:30, 23 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Właściwe miejsce i forma to słowa klucz

Miej na oku to miejsce po wykopanym lilaku, bo za dwa, trzy lata możesz spodziewać się niespodzianek...jesli cosik zostało.

Falistyczny akcent w wersji demo na wprost wydaje się atrakcyjny...teraz trzeba zwizualizować wzdłuż podjazdu...czyli z boku...
boszzz, jak Hania wróci to własnej rabaty nie pozna
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
makadamia 12:35, 23 sie 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Toszka napisał(a)
Właściwe miejsce i forma to słowa klucz

Miej na oku to miejsce po wykopanym lilaku, bo za dwa, trzy lata możesz spodziewać się niespodzianek...jesli cosik zostało.

Falistyczny akcent w wersji demo na wprost wydaje się atrakcyjny...teraz trzeba zwizualizować wzdłuż podjazdu...czyli z boku...
boszzz, jak Hania wróci to własnej rabaty nie pozna




O odrostach po lilaku wiem, mam już doświadczenie
Właśnie dlatego kopałam sama, a nie poprosiłam eMa o zrobienie tego.
Bo on by po prostu wyciachał karpę, korzenie zostawiając w ziemi, a ja je pracowicie wyciągałam z całej okolicy. Co zresztą przypłaciłam ciężkimi zakwasami

Też jestem ciekawa, co Hania na to wszystko
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Iwk4 12:58, 23 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Dziewczyny, czy wy mieszacie teraz temat dwóch wątków? Bo się zgubiłam. Mam tylko telefon do wieczora, jesli mi przez was nie padnie
Więc o co chodzi z tym bzem i i falistyczmym akcentem? Prościej proszę i o rabacie Hani
____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies