To wiosnę zaczniesz z nową szklarnią i nowymi w niej roslinkami. Plony tez pewnie od razu będą lepsze bo w nowym przyjemniej się pracuje. pozdrawiam Jolu.
Ciągnie wilka do lasu...tak ciebie na działkę ale dobrze, bo jeszcze cyknęłaś piękne kolory i dopingowałaś Hi-Mana przy pracy rozbiórkowej fajnie, ze masz już wiosenne plany i prawie je realizujesz tworząc nowe miejsce pod szklarnię pozdrawiam
Aniu, szklarniowo i warzywnikowo Też muszę przez zimę przemyśleć jak przyozdobić warzywniak, żeby cieszył oko Ostatnio u Mai usłyszałam, że dobrze jest warzywa otoczyć wianuszkiem aksamitek, bo "śmierdziuszki" chronią między innymi przed nicieniami . Szklarni niestety nie da się zasłonić wysokimi roślinami, bo to co będzie rosło wewnątrz potrzebuje słoneczka...
Bogdziu, jak wszyscy na wiosnę mamy sporo planów A co będzie życie pokaże... Chciałabym, żebyśmy w przyszłym sezonie więcej czasu mieli na posiedzenie, grillowanie i picie herbatki. Może wreszcie hamaki pójdą w ruch
Sporo nowych roślinek wsadzonych, więc jak wszyscy liczymy na łagodną zimę i wczesna wiosnę
Właśnie wróciłam z zacienionej, a ty Twoje ślady W przeddzień rozbiórki wahaliśmy się czy nie przedłużyć jej żywota, ale to samo próchno....
Rozchodników mam już kilka, jedne kupione, inne "dostane", a jeden nawet kradziony, tzn. ułamana gałązka Czekam aż wiosną się rozrosną.