Jola, szkoda, że nie wiedziałam, że chcesz pysznogłówkę, dałabym Ci więcej, albo Bogdzi więcej...
Mam jeszcze różową i liliową, ale tojeść kropkowana mi ja zagłuszyła... tojesć idzie do odstrzału....... ale i tak najbardziej lubię czerwoną.
Zmykam do ogórków.. u mnie już po czereśniach dano, nawet tych późnych, wiśnie też już dojrzałe... agrest zjedzony... czerwona porzeczka opada, bo nie mam czasu pozbierać, ale borówki są w sam raz

Pychotka...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.