Może ten wątek pomoże? http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=17577
Róże można przesadzać , nawet jeśli mają już trochę lat. Trzeba przyciąć mocniej pędy i dobrze, głęboko podkopać korzeń. Najlepiej przenosić z jak największą bryłą ziemi na wiosnę, gdy ziemia mokra.
W ramach prac wiosennych wbiłam dzisiaj w ziemię podporę na klematiska, jaką niedawno zamówiłam u kowala. Musiałam troszkę wbijać, bo jeszcze ziemia podmarznięta, ale udało się
Piękna podpora pod pnącza, kowal sam taki zdolny, czy Ty zdolna i wymyśliłaś taki ładny wzór?
Ponieważ z Ciebie taka sama "różana królowa" jak Ania DS, to się i tutaj zwierzę że zamówiłam różę Frau Karl Druschki i jeszcze inne odmiany historycznych, białych i różowych róż na drugą aleję różaną. Masz Frau? Ciekawa jestem opinii o niej, podobno to bardzo żywotna róża. No i piękna, duże białe kwiaty rozwijają się z długich zaróżowionych pąków.
Pozdrawiam i zostawiam żonkile w ramach mojej dzisiejszej akcji zostawiania kwiatów.
Gabrysiu, kowal zdolny, bo potrafi sprostać moim pomysłom. Wszystkie rzeczy mu rysuję, a On realizuje to, co chcę. Właśnie przywiozł mi kilka dni temu łuczek do ogrodu
Co do róż... Niestety nie mam Frau, ale powinnaś być z niej zadowolona Będę powidziała u Ciebie w sezonie tę slicznotkę (może skuszę się na nią jesienią) i nie tylko. Twój ogród w ogóle jest piękny!
Dziękuję za żonkilki - wnoszą takie słoneczko w te wiosenne dni ze śniegiem i mrozem za oknem.
U mnie w nocy dzisiaj był potworny mróz - aż się boję o różyczki.
Pokażę jeszcze łuczek, który mi parę dni temu dostarczył mój kowal.
Szkoda, że w związku z ocynkiem nie da się pomalować na czarno i musi świecić tym srebrem. Podobno dopiero po kilku sezonach maluje się ocynkowane rzeczy.