Przedogródek bardzo mi się podoba. Róże piękne. Tak sobie myślę, co będzie za trzy, cztery lata jak urosną Jak jeszcze krzaczki nieduże, to i śliczne wypełniacze można zmieścić, potem miejsca zaczyna brakować. Przynajmniej tak jest u mnie Może za słabo tnę.
Wypatrzyłam paproć pod hortką, dobry pomysł.
Niemniej ta biała fuksja - jeśli to ona - przyspieszyła mi puls Rewelacyjna!
Przedogrodek dziekuje W koncu jakos wyglada/
Czesc roz mam dalej w donicach. jesli chodzi o ich docelowa wielkosc to tez mam obawy Czesc ma byc docelowo niewielka, inne wrecz przeciwnie, ale z wielkich potworow zrezygnowalam. Na glownej rabacie mam na razie pustki Poki sie szalwie nie rozrosna.
Ta biala fuksja to hawkshead. U mnie jest mrozoodporna. W czasie poprzedniej zimy, kiedy mielismy ok -10 i Bestie ze wschodu przemarzla do gruntu, pozniej odbila. Uwielbiam ja Pierwszy raz jest taka jak trzeba, jesli chodzi o wielkosc, ale rosnie na zeszlorocznym 'pniu', ktory zostawialam
TEz mozesz ja kupic, bo w pl jest. https://funkie.pl/sklep/ogrodowe-rarytasy/fuksja-magella%C5%84ska,-mrozoodporna-hawkshead-15-25cm-p11.html
____________________
Poppy, czyli oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Dzisiaj my tez mielismy dla odmiany upal, 35 stopni i lampa. I roze sie popalily, zupelnie nie przyzwyczajone do takich temperatur. Goldelse praktycznie wyglada jakby ja faktycznie zywym ogniem przypalano. Reszta zaczela nagle przekwitac w przyspieszonym tempie. O dziwo Minerwa sie trzyma
____________________
Poppy, czyli oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Dzięki Miałam kiedyś mrozoodporną fuksje czerwoną, kupiłam w Rogowie, ale niestety, jednak u mnie zimy w gruncie nie przeżyła. U nich widziałam je naocznie, duże i faktycznie w gruncie.
Czyściec u mnie zbyt ekspansywny, podobnie jak parę innych bylin
U mnie nadal kwitnie Laguna, bez przerwy od miesiąca, jest niesamowita
no w Polsce ta mrozodpornosc fuksji to taka niejest zbyt pewna i dana na zawsze, w moim klimacie tez roznie bywa. Ale warto niektore miec, nawet by przechowywac cale czy sadzonki na przyszly sezon.
Moja ma jakies 1.80cm wzrostu, ale widze, ze ja trzeba przycinac, by byla ladniejsza. Nic to, ucze sei ciagle
Czysciec mega latwy do wyrwania, przynajmniej u mnie. Widocznie glina ma jakies zalety, bo on sie plytko korzeni.
____________________
Poppy, czyli oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh