Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Oswajanie ogrodowe, czyli work in progress

Pokaż wątki Pokaż posty

Oswajanie ogrodowe, czyli work in progress

paniprzyroda 22:52, 29 cze 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826


Przedogródek bardzo mi się podoba. Róże piękne. Tak sobie myślę, co będzie za trzy, cztery lata jak urosną Jak jeszcze krzaczki nieduże, to i śliczne wypełniacze można zmieścić, potem miejsca zaczyna brakować. Przynajmniej tak jest u mnie Może za słabo tnę.
Wypatrzyłam paproć pod hortką, dobry pomysł.
Niemniej ta biała fuksja - jeśli to ona - przyspieszyła mi puls Rewelacyjna!
____________________
Dwa ogrody
Poppy 23:13, 29 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
paniprzyroda napisał(a)


Przedogródek bardzo mi się podoba. Róże piękne. Tak sobie myślę, co będzie za trzy, cztery lata jak urosną Jak jeszcze krzaczki nieduże, to i śliczne wypełniacze można zmieścić, potem miejsca zaczyna brakować. Przynajmniej tak jest u mnie Może za słabo tnę.
Wypatrzyłam paproć pod hortką, dobry pomysł.
Niemniej ta biała fuksja - jeśli to ona - przyspieszyła mi puls Rewelacyjna!


Przedogrodek dziekuje W koncu jakos wyglada/
Czesc roz mam dalej w donicach. jesli chodzi o ich docelowa wielkosc to tez mam obawy Czesc ma byc docelowo niewielka, inne wrecz przeciwnie, ale z wielkich potworow zrezygnowalam. Na glownej rabacie mam na razie pustki Poki sie szalwie nie rozrosna.
Ta biala fuksja to hawkshead. U mnie jest mrozoodporna. W czasie poprzedniej zimy, kiedy mielismy ok -10 i Bestie ze wschodu przemarzla do gruntu, pozniej odbila. Uwielbiam ja Pierwszy raz jest taka jak trzeba, jesli chodzi o wielkosc, ale rosnie na zeszlorocznym 'pniu', ktory zostawialam
TEz mozesz ja kupic, bo w pl jest.
https://funkie.pl/sklep/ogrodowe-rarytasy/fuksja-magella%C5%84ska,-mrozoodporna-hawkshead-15-25cm-p11.html
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
sylwia_slomc... 23:28, 29 cze 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81850
U mnie też czyściec na glinie rośnie i dobrze sie maOd 5 lat

Pokaż mi inne fotki kimono i cały krzaczek, bo też mam, a wydaje mi się inna ciut.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Poppy 23:34, 29 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
sylwia_slomczewska napisał(a)
U mnie też czyściec na glinie rośnie i dobrze sie maOd 5 lat

Pokaż mi inne fotki kimono i cały krzaczek, bo też mam, a wydaje mi się inna ciut.

Sylwio, moja kimono w donicy rosnie, wiec moze nie do konca jest jaka powinna.Ale zrobie zdjecie calosci i dam Ci znac.

To czysciec jak widac wylamuje sie regulom nie tylko u mnie
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 23:38, 29 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Dzisiaj my tez mielismy dla odmiany upal, 35 stopni i lampa. I roze sie popalily, zupelnie nie przyzwyczajone do takich temperatur. Goldelse praktycznie wyglada jakby ja faktycznie zywym ogniem przypalano. Reszta zaczela nagle przekwitac w przyspieszonym tempie. O dziwo Minerwa sie trzyma
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
paniprzyroda 00:11, 30 cze 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Dzięki Miałam kiedyś mrozoodporną fuksje czerwoną, kupiłam w Rogowie, ale niestety, jednak u mnie zimy w gruncie nie przeżyła. U nich widziałam je naocznie, duże i faktycznie w gruncie.
Czyściec u mnie zbyt ekspansywny, podobnie jak parę innych bylin
U mnie nadal kwitnie Laguna, bez przerwy od miesiąca, jest niesamowita
____________________
Dwa ogrody
inka74 07:12, 30 cze 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15004
Z Maximem może to kwestia ilości słońca. Nie obserwowałam go tak mocno. Sama nie wiem. Ale ładniutki ma ten pączek.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
UrsaMaior 10:09, 30 cze 2019


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 8184
Powiedz jak Ci się Paul Bocuse sprawuje? Kupiłabyś jeszcze raz?
____________________
ogród pod lasem
Poppy 19:42, 30 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
paniprzyroda napisał(a)
Dzięki Miałam kiedyś mrozoodporną fuksje czerwoną, kupiłam w Rogowie, ale niestety, jednak u mnie zimy w gruncie nie przeżyła. U nich widziałam je naocznie, duże i faktycznie w gruncie.
Czyściec u mnie zbyt ekspansywny, podobnie jak parę innych bylin
U mnie nadal kwitnie Laguna, bez przerwy od miesiąca, jest niesamowita

no w Polsce ta mrozodpornosc fuksji to taka niejest zbyt pewna i dana na zawsze, w moim klimacie tez roznie bywa. Ale warto niektore miec, nawet by przechowywac cale czy sadzonki na przyszly sezon.
Moja ma jakies 1.80cm wzrostu, ale widze, ze ja trzeba przycinac, by byla ladniejsza. Nic to, ucze sei ciagle

Czysciec mega latwy do wyrwania, przynajmniej u mnie. Widocznie glina ma jakies zalety, bo on sie plytko korzeni.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 19:43, 30 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
inka74 napisał(a)
Z Maximem może to kwestia ilości słońca. Nie obserwowałam go tak mocno. Sama nie wiem. Ale ładniutki ma ten pączek.


Paczek mial faktyczni epiekny
Moze faktycznie kwestia slonca,w tym roku dziwnie mi kwitna niektore roze
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies