Słoma w kostkach to teraz rzadkość, przeważnie rolują w bele, ale czasami można zdobyć. Żniwa to dobry czas na to, żeby sobie je zdobyć. Na wybrzeżu teraz na turystykę stawiają i kto się będzie żytem zajmował? Młodzi już nie chcą.

Kurki masz ładne. Pamiętam, że nie tylko te na wybiegu.

gdybys blizej mieszkala to bym slome podrzucila. Wprawdzie nie mam w kostkach ale moje bale sa male, dam rade podniesc

A czymże jest turystyka bez rolnictwa wokół? Campingiem waty cukrowej i smażalni niebałtyckich ryb

Gdzie te rybackie wioski z dawnych lat?

Ewo, tak tu własnie jest, Międzyzdroje zabudowane na maksa i ciągle coś wciskają, już nawet na wydmach zaczynają budować W otaczajacych wsiach też gdzie się da stawiają kwatery, doskonałym przykładem jest ta działka, ktorą kupiliśmy, co chciał na niej nasz konkurent postawić Zamiast spokoju mialabym tłumy ludzi przed domem, jak na promenadzie.
Są tu tacy, ktorzy już i we wsi chcą wysoko budować, na razie sąsiedzi się bronią, piszą odwołania, ale czy uda się to do końca zablokować?

Wczoraj kolejny raz obejrzałam sobie film "Zielona pożywka", to okropne, że już w 1973 myślący ludzie obawiali się kierunku, w jakim ludzkość zmierza. W 2022 roku wizja z filmu się nie spełni, ale maszerujemy w tym kierunku.

Izo, bardzo Ci dziękuję, rzeczywiście, chyba ciut daleko mamy do siebie Muszę szukać bliżej.

Haniu, pytam gdzie popadnie, są tu jeszcze rolnicy, którzy kostkują, na szczęście dla mnie, jak się uprę to zdobędę, pytanie, jak bezcenna się ta słoma okaże Pewnie transport droższy będzie niż sloma, ale co robić, osobówką wozić nie będę.

No niestety, ludzkość zmierza w złym kierunku, bo ktoś usiłuje narzucać wzory. Życie łatwe, proste i przyjemne, to jest priorytet. Biznes robi producent sztucznej żywności, a naród kupuje: frytki, chipsy, słodycze z masą cukru i polepszaczy. A potem zdziwienie, skąd rak przełyku, trzustki, wątroby, czy jelit.
Już małolaty chorują na nadwagę i cukrzyce, czego za moich dziecięcych czasów prawie nie było, 60 lat minęło od tego czasu i jesteśmy schorowanym narodem. Z własnego wyboru, ale nie z życiowej konieczności. Bo konieczność to: chleb, mleko, warzywa i odrobina tłuszczu i mięsa sezonowo.

Wszystko co poza tym to już nadmiar. Dobrze robisz, Basiu, że stawiasz na swoje uprawy, trudne to jest, ale może okazać się zbawienne dla Twej rodziny.
Powodzenia.

Haniu, ja sama pamiętam, że te 30+ lat temu to grubych dzieci właściwie nie było, jak u kogoś w rodzinie trafiła się choroba nowotworowa, to to było wielkie dziwowisko a teraz? Choroby nowotworowe robia sie powszechne jak przeziębienia;-( W czasach kartkowych choroby krążenia tez były rzadsze, ludzie jedli mniej tłuszczu, mięsa, cukru.

Staram się robić co mogę sama, mąż sobie żartuje, że jeszcze trochę, to papier toaletowy też zacznę robić Chleb od tak dawna sama piekę, że już nawet nie pamiętamy, jak smakuje ten sklepowy, z resztą mąkę na chleb też sama mielę.
Wszyscy, którzy mamy swoje ogródki, mniejsze czy większe, jesteśmy szczęściarzami, bo choć część jedzenia sami wyhodujemy.
Niestety, coraz więcej jest dzieci, ktore myślą, że ziemniaki rosną .. na drzewie, sama z takimi mialam kontakt

Pozdrawiam

Basiu teraz mecze i nie mam czasu ale jutro poczytam dokładnie bo tu ciekawe rzeczy się dzieją. Mąkę sama mielesz?

Witaj Zbyszku

Tak, kupuję zboże od ekologicznego rolnika i sobie mielę, zainwestowałam w młyn żarnowy elektryczny, niemieckie solidne urządzenie z długą gwarancją i dzięki temu mam świeżą mąkę z całego ziarna kiedy potrzebuję i ile potrzebuję. Jak potrzebuję jasniejszej mąki, to na sicie odsieję i mam, oczywiście, nie bielutką tortową, ale takiej zupełnie nie używam.

Miłego dnia, pozdrawiam z krainy deszczowców

Hej, fajnie, że wróciłaś do swojego wątku
Czekamy na więcej zdjęć. Kurki są super, ta brązowa mi się najbardziej podoba. To jakies rasowe te kurki?

Coś tam napisałam w warzywnych poradach, a tu wstawiam tytuł wątku Basi z dużym ogrodem i chyba z polem, kto pyta nie błądzi. Przekopiuj do niej swoje ;pytanie. Może mądrzejszej odpowiedzi się doczekasz niż moja.


Gobasia-''
Gożdzikowa wiejski ogród