Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w budowie - nieustającej

Gabriela 16:24, 20 paź 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Róża z mojej alejki nazywa się najprawdopodobniej Red Fairy. Kupiłam jako "no name" nieoznaczoną, ale po dedukcji ustaliłam odmianę - "prawdopodobieństwo graniczące z pewnością".
Cieszę się, że podoba Ci się mój ogród. Wpadaj, zapraszam.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Bogdzia 17:10, 20 paź 2011


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Bardzo dziękuję. Jak spotkam to kupię bo bardzo mi się podoba.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
bozena72 17:26, 20 paź 2011


Dołączył: 15 paź 2011
Posty: 170
Gabrysiu witam Cię serdecznie masz piękny i zadbany ten ogródek ) czytałam z uwagą Twoje wypowiedzi i nie będę oryginalna jak sama najpierw zachwyciłam się tutejszym forum więc też chciałam światu pokazać swój malutki ogródek po czym stwierdziłam że to tak jakbym się przechwalała bezczelnie itp.

Ale nic bardziej mylnego bynajmniej nikt narazie nie dał mi tego odczuć Danusia serdecznie szybciutko mnie przywitała i cała rzesza osób które mnie odwiedzają...

To nasze forum ma służyć nam wzajemnie to tutaj możemy zapytać praktyków z pasją co i jak zrobić w tych naszych ogrodach bardzo się cieszę że to odnalazłam )

Sama cieszę się jak komuś jakiś mój pomysł na ogródek się podoba i chętnie podglądam inne ogrody a naprawdę jest co ) Wiek dla ogrodu jest jak balsam im starszy tym piękniejszy co widać u Ciebie.

Pozdrawiam Cię serdecznie
____________________
abiko 11:06, 21 paź 2011


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8422
[ciach] Można nim wyłożyć podłoże w doniczce, jest mięciutki jak kłębek włóczki, ja tak zrobiłam ostatnio z hemerocalisem, żeby przykryć mu cebulę i ziemię w doniczce, tu go widać:



Gabrysiu, koło hemerocaliska stoi po lewej roślinka, która ma żółtawe obrzeża. Dostałam taką samą, ale nie wiem co to jest. Jakieś kaktusowate coś?
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Gabriela 12:59, 21 paź 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Abiko, to jest sansewieria, po polsku wężownica, odmiana żółto obrzeżona, nie jest sukulentem, ale ma podobne, grube liście. Jest zupełnie niewymagająca, znosi cień i słońce, niedobór wody ( ale bez przesady oczywiście). Ma różne formy - wysokie, długie liście, średniej długości, krótkie, tworzące rozetki ( mam taką, jest na drugim końcu parapetu na zdjęciu), obrzeżone na żółto albo biało. Jest też odmiana o takich długich, jakby zwiniętych w rurki liściach.
Kwitnie czasami, ale biało-zielonkawe kwiaty nie są jakoś bardzo ozdobne.
Należy do grupy starych "żelaznych" roślin doniczkowych.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 21:26, 22 paź 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Hiperastra zakwitły, są białe, mają po dwa pędy a na każdym cztery duże kwiaty. I to wszystko za 10 zł w Ikea. Nawet moje chłopaki się szczerze zachwyciły,mimo że mają w małym poważaniu kwiatki w domu



Zaczynają dojrzewać citrofortunelle:

I kumkwaty wreszcie też zmieniają kolor:


Pierwsze tak obfite zbiory orzechów laskowych, ta misa jest naprawdę duża, mam odmianę Lamberta, dwa niewielkie jeszcze krzewy i w tym roku niespodzianka - ziemia usiana pysznymi, zdrowymi orzeszkami.

Skoro już jesteśmy przy rzeczach spożywczych, to jeszcze moje dynie, myślałam że wyrosły tylko trzy i znowu miałam niespodziankę:
____________________
Ogród w budowie nieustającej
kaisog1 21:30, 22 paź 2011


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Gabrysiu piękne Hemerocalisy! Ja nie wiem co z nimi robić po przekwitnięciu więc na wszelki wypadek ich nie mam, a szkoda.... A napisz proszę co to te citrofurtunelle? To można spożywać???
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
Syla 21:33, 22 paź 2011


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Noooo , wpaniałe te dynie i tyle orzeszków hmmmm ..... nie wspomnę o roślinie na której nazwie jęzor można sobie połamać...... Hemerocalisy piękne
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Gabriela 21:40, 22 paź 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Bugenwille już kończą kwitnienie, dwa tygodnie temu już je przycięłam:

Podobnie gardenia, ale ma jeszcze parę pąków, pachnie oszałamiająco, zwłaszcza wieczorem:

Mirt śmieci dalej, ale po kwiatach zawiązało się mnóstwo owocków, nigdy nie było ich tak dużo. Jaki ja mam urodzaj w tym roku w owoce!

Zakwitła mamilaria mojego syna, ja nie przepadam za kaktusami:

A ok. 11-tej było u mnie tyle stopni, o!


Na polu nie udało mi się zrobić ani jednego zdjęcia, bo po południu sadziliśmy tujki w tym nowym założeniu a la Gertruda Jekyll. Posadzenie 64 sztuk, rodzinnie,w trójkę zajęło nam mnóstwo czasu i skończyliśmy już po ciemku o 19-tej. Mam nadzieję że jutro będzie słonecznie i zrobię zdjęcia na pamiątkę.

____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 21:46, 22 paź 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
kaisog1 napisał(a)
Gabrysiu piękne Hemerocalisy! Ja nie wiem co z nimi robić po przekwitnięciu więc na wszelki wypadek ich nie mam, a szkoda.... A napisz proszę co to te citrofurtunelle? To można spożywać???


To spróbuj, kup cebulkę, jak przekwitną hoduje się je jeszcze dość długo, bo muszą im wyrosnąć liście, kwiaty obcina się od razu po przekwitnięciu, ale tak żeby został pęd, dopiero jak zacznie zasychać to się go wycina. Trzeba je wtedy gdzieś umieścić poza oczami, bo piękny nie jest, ale już same zielone liście nie rażą. Po paru miesiącach cebulę się zasusza, w sensie nie podlewa się roślinki, chowa gdzieś w ciemnym miejscu i po ok. trzech miesiącach wyciąga znowu na światło, podlewa, cebula zakwita, itd, itd. Ja tak robię, ale jak się kupi cebulę w doniczce za dychę, to w sumie można sobie pozwolić na to, żeby wywalić i kupić nową.

Citrofortunella to krzyżówka cytryny z mandarynką, owocki są nieduże i okrągłe, całkiem dojrzałe są pomarańczowe, skórka jest słodka i bardzo aromatyczna, a miąższ wściekle kwaśny, świetne do herbaty, zamiast cytryny. Wydaje mi się, że krzaczki tego cytrusa zawsze są w sprzedaży w marketach typu OBI.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies